Kalambury

[Venety]

Ja tylko powiem, że jeśli wszyscy mają mikrofon, Skype i nie boją się, że reszta zje, to z pomocą Skype dużo łatwiej się gra. ;)

[Felija]

Ja mam nawet dwa mikrofony, więc jestem całym sercem za. ;d

[Israel]

Ja mam skype i 4 mikrofony XD. Ale nie wiem, czy będę miał w danej chwili warunki (nienawidzę, gdy ktoś słucha, gdy z kimś gadam).

[Felija]

To wstępnie, nie wiem, piątek o 20, dacie radę tak?

[Maru]

U mnie nie będzie problemu, chyba że by mi coś naprawdę nagłego wypadło, ale mała na to szansa.

[Israel]

Ja tak samo jak Maruś.

[Venety]

Zależy od mojego kochanego mistrza gry na sesji (Sadism, o Tobie mowa) i od tego, kiedy będę piec pierniczki, więc tak pół na pół, zobaczymy. ;)

[Vult]

Odpadam, pracuję : P
Choć spróbowałabym zagrać w kalambury, mogłoby być zabawnie. Ale to trafi się jeszcze okazja (:

Venety, Sadism urządza jakieś sesje rpg? :o Grałabym!

[Maru]

U mnie się nieco zmieniło, w sobotę idę na nadgodziny czyli będę musiał wstać przed piątą, także koło 22 wolałbym pójść spać. Mam nadzieję, że te kalambury aż tak bardzo się nie przeciągną.

[Inés]

Nie no, ja też koło 22 bym się zmywała. Myślę, że spokojnie się wyrobimy.

[Samiya]

piątek o 20... *sprawdza w notesiku, którego nie posiada* Cóż, chyba jestem wolna :D Czyli widzimy się na kurniku? Od razu mówię, że chyba mam tam konto o nazwie Orzechowa :d

[Felija]

Ja jeszcze nie mam, coś się założy. Albo mam jakieś staaare, nie pamiętam.

[Lauva Tai]

Piątek, 20... zależy, o której uda mi się zmyć z Wawy. Albo będę dostępny, albo jeszcze nie będę dostępny... zobaczymy jutro.

[Machafuko]

ok, jakby co to ja mam nick: trenaas na kurniku

[Sadism]

Lel...

Ja dziś sesji jednak chyba nie robię Ven.
Tak czy inaczej roboty sporo. Ale powinienem móc
20 ... yhm