Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Indra Konto zawieszone Gatunek:mieszaniec Płeć:Samiec Wiek:rok Liczba postów:113 Dołączył:Sie 2015 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 30 Zręczność: 50 Spostrzegawczość: 40 Doświadczenie: 25 |
22-01-2017, 00:32
Prawa autorskie: ja
-Oh- wymsknęło się jej, gdy zrozumiała, że przeinaczyła nieco sens słów samca, nadinterpretując całość. Pokiwała pokornie łbem, słuchając dalej i w miarę jak mówił czuła, że emocje opadają.
-Nie takiej odpowiedzi się spodziewałam. Myślałam.. że jest coś więcej za tym, co mówisz. -wyznała nie bez zawodu w głosie. Spoglądnęła gdzieś w bok, dumając chwilę i zagryzając wargę, by gwałtowniej wrócić spojrzeniem na Ghaliba. Poczuła dziwną złość na niego. -To może zmądrzej. -fuknęła obrażona, nie kryjąc żalu. Rozmowa jakby straciła swój cały sens. |
|||
|
Ghalib Zmora | Płomień Gatunek:lew tsavo Płeć:Samiec Wiek:Wiek średni Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:906 Dołączył:Kwi 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 90 Zręczność: 81 Spostrzegawczość: 66 Doświadczenie: 26 |
26-01-2017, 19:30
Prawa autorskie: moje~
Tytuł pozafabularny: Artysta roku
Coś więcej? Zdziwił się w myślach.Oczywistym było, że gdy tylko Cieniowisko zaczęło rosnąć w siłę Ghalib rozmyślał rozmaite plany wpływów na krainę, ale szybko stracił podobne ambicje widząc, że podległe mu zwierzęta hołdują raczej marazmowi i nudzie. Może nie było sensu się o to sprzeczać z młódką? Może nie widział sensu tłumaczenia jej tego, ale nie ciągnął tego tematu. Postanowił pozostawić go na razie w tym punkcie.
Słysząc natomiast fuknięcie obejrzał się na nią marszcząc mocniej brwi. Dopiero co pochwalił ją w myślach, a ona co? Czyżby specjalnie chciała go zdenerwować? Próbowała wytrącić go z równowagi? - Uważasz mnie za głupca? - Warknął chrapliwie czarny samiec. - Życie nie polega na spełnianiu pobożnych życzeń! Tupnął łapą wznosząc kurz ku górze. - Pójdę zapolować. Nie oddalaj się - zarządził oschłym tonem.
|MUZYKA| | PIOSENKA | |CAŁE CIAŁO| |GŁOS| |KSZTAŁT DEMONA|
Nigdy nie chciałem żyć jak wy Jak wyjeżdżałem wyły psy Dusze oddałem za sławę i pieniądze blichtr No blichtr |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości