♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Chapp
Gość

 
#46
14-10-2012, 18:14

Imię: Chapp
Wiek: 2,5 lat. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem młody.
Historia: Urodziłem się poza granicami Lwiej Ziemi. Moja matka nazywała się Armani, natomiast ojciec MorningStar. Moje życie przebiegało bardzo spokojnie do czasu kiedy dowiedziałem się od mojego serdecznego przyjaciela lwa Joe, że moją mamę zaatakowały hieny. Gdy przybyłem na miejsce okazało się, że Armani jeszcze żyła. Niestety umarła na moich oczach. Postanowiłem się zemścić na hienach i razem z przyjaciółmi znaleźliśmy i rozbiliśmy obóz tych hien. Przyjaciele chcieli, żebym poszedł w ich ślady. Ja natomiast postanowiłem realizować testament mojej matki. Armani chciała, żebym dołączył do jakiegoś stada, ponieważ sama była samotniczką i wiedziała jaki to jest ciężki los. Śmierć matki była dla mnie jednym z najgorszych wydarzeń w moim życiu. W dzieciństwie przeżyłem jeszcze jedną traumę związaną ze śmiercią mojej najlepszej przyjaciółki z okresu kiedy byliśmy lwiątkami niejakiej Tovi. Ona stała się dla mnie przewodnikiem życiowym i jest nim do tej pory. Moją misją stało się dołączenie do stada i pomoc innym.
Charakter: szlachetny, uczynny, uczciwy, niecierpiący niesprawiedliwości i krzywdy, nienawidzący zdrajców, wyrozumiały.
Dlaczego tu?: Chciałbym realizować testament mojej matki przez dołączenie do stada, aby nie być samotnikiem. To stado jest najbardziej szlachetne ze wszystkich i dlatego je wybrałem.
Ozdoby i ich pochodzenie: brak.
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy.
Przewodnik duchowy: Lwiczka Tovi
Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak.
Lugabya
Gość

 
#47
16-10-2012, 21:36

Imię: Lugabya, L'bya.
Wiek: 6 lat.
Historia: Urodził się... Sam nie wie. On od zawsze szukał przeżycia na sawannie. Życie go ciągle pouczało. Jego rodzina nigdy mu tego nie mówiła... Albo poprostu zapomniał. Już nawet swej historii nie pamięta... Ale pamięta pierwsze lata dorosłości. Jako lew, silny i potężny, który opóścił rodzinę, szukał stada. Wybór był bardzo trudny... Najpierw chciał do Niebios, potem zostać samotnikiem, potem go stukneło do Szkarłatnych, ale wreszcze podiął ten wybór- Lwioziemiec- tak chciałby się zwać.
Charakter: Miły, spokojny. L'bya zawsze był podziwu natury i mądrości jaką posiadał. Jest łagodny i oddany.
Dlaczego tu?: Na inne stado trafić nie mógł. Tak i owo.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy

Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak

A autor awatara gdzie...?
Już jest...
Maleficus
Gość

 
#48
18-10-2012, 21:52

Imię: Maleficus
Wiek: 3 lata.
Historia: Jego historia jest zbyt bolesna by do niej wracać. Jednak opowiem pokrótce. Urodził się w dżungli. Zaraz po narodzinach został porzucony przez matkę. Byłby umarł sam w buszu, gdyby nie grupka samotników, która go przygarnęła. Żył pomiędzy swymi wybawcami przez 1.5 roku. Wtedy zrozumiał że jego charakter nie pasuje do grupy, więc ją opuścił. Od tamtej pory jest zdany na siebie.
Charakter: Spokojny, opanowany i nad wyraz cierpliwy. Często bywa pogrążony we własnych myślach. Oczywiście święty nie jest każdy ma jakieś wady.
Dlaczego tu?: Gdyż chcę prowadzić postać zgodnie z założeniami tego stada i raczej żadne inne mi nie pasuje :)
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy

Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak dawno :D
Aigéan
Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:6 miesiący Liczba postów:54 Dołączył:Sie 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 25
Zręczność: 20
Spostrzegawczość: 15

#49
25-10-2012, 18:47
Prawa autorskie: KamiLionheart/obróbka; Lisha

Imię: Aigéan - mimo tego, że brzmi jak zlepek liter, ma swoje znaczenie. Tym słowem Irlandczycy określają ocean, ale raczej nikt nie wie.
Wiek: 6 miesięcy dopiero, to lwiątko jeszcze.
Historia: Nie wierzcie Elijahowi! Brązowy kłamie, ot co. Kolejność w urodzeniu dzieci Hewy ma się tak; Alida, Alayike, Aigean, Elijah, Esi. Tak, a nie inaczej, ot co. Tak, trochę to śmiesznie brzmi - same imiona na A i E. Takie matka miała pomysły, hmm! Właśnie, matka. Aige zapamiętał ją jako zielonooką, piaskową lwicę z Lwiej Ziemi. Ojca nie znał, umarł przed jego, i rodzeństwa, urodzeniem. Granatowookiemu szkoda, że nie zdążył go poznać i że matka została sama, ale widać - przodkowie tak chcieli. Co do historii samego Aigeana, to i on, podobnie jak brązowy braciszek, zniknął mając mniej-więcej trzy miesiące. Również włóczył się po Afryce - szkoda że się braciszkowie nie umówili, byłoby im raźniej w wędrówce. Chociaż jasnofutry wcale nie miał zamiaru znikać na trzy miesiące! Wcale a wcale. Zamierzał wrócić do matki i sióstr po jakiś dwóch, trzech dniach, nie więcej. Złożyło się jednak tak, że uciekając przed rozzłoszczonymi zebrami, wpadł do rzeki. Cud, że go krokodyle nie zjadły! Nurt poniósł go dalej niż młody mógł sobie wyobrazić. Z początku był przestraszony i nieswój ale dość szybko przyzwyczaił się do nowej sytuacji - tym razem celem jego wędrówki było odnalezienie matki i rodzeństwa. Nie wiedział, gdzie ani w którą stronę iść, toteż powrót zajął mu dużo czasu, biorąc pod uwagę fakt że trzymał się wędrujących stad lwów, by nie paść z głodu. Jakoś miał szczęście do lwic, zawsze jakaś matka dawała mu trochę mięsa ze zdobyczy i nie pozwalała włazić przed nos lwom, które mogłyby jeszcze pomyśleć że to jej potomek i spokojnie go uśmiercić.
Ślepym trafem udało mu się zawędrować pod Lwią Skałę, kiedy odłączył się od pewnej zaborczej lwicy. No to teraz pozostaje znaleźć jakiegoś Lwioziemca który zabierze go do matki. Albo samemu ją znaleźć!
Charakter: Podobny do oceanu, którego imię nosi. Niesamowicie zmienny, nawet jak na lwiątko. Potrafi się dopasować do spotkanej osoby, choć jednocześnie pozostaje sobą. Nie jest zbyt poważny, uważa że bycie poważnym jest stratą czasu i nudą. Nieco pyszny, jak każde lwiątko. Co dziwne, łatwo sobie zaskarbić jego współczucie, przez co łatwo można go zmanipulować i napuścić na innych. Nie lubi mówić o swojej rodzinie - nie żeby się wstydził ale po prostu...nie. Takie dziwactwo. Podobnie jest z przynależnością do Lwiej - jak nie musi, to się tym nie chwali. Woli żeby go brano za samotnika pochodzącego z rodziny samotników.
Dlaczego tu?: Matka Lwioziemka - każdy rozumie dlaczego tu?
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak! Lew i ozdoby, też coś. Jedynymi ozdobami dla lwa mogą być blizny, których na razie Aige nie posiada.
Urodzony w LZ czy nowy? Urodzony.

Regulamin przeczytany i podpisany?: Yep.

+ naturalnie, postać Idril zostaje skasowana, po prostu nie chcę nowego konta zakładać bez potrzeby. proszę o zmianę imienia i automatycznie kolorek Lwioziemca.

Okej.
Asali
Konto zawieszone

Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:2 lata Liczba postów:84 Dołączył:Lis 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 63
Zręczność: 80
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 15

#50
23-11-2012, 16:07
Prawa autorskie: Dukacia

Imię: Asali
Wiek: Nienarodzona
Historia: Dopiero ukształtuje się po przyjściu małej na świat.
Charakter: Jakie może być lwiątko w łonie matki? Nic na ten temat nie wiadomo.
Dlaczego tu?: Bo do tego stada należą jej rodzice.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Urodzony w LZ czy nowy? Urodzona

Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak, z konta Hofu

av, staty? :P
Eliana
Konto zawieszone

Gatunek:Lioness Płeć:Samica Wiek:1r Znamiona:0/0 Liczba postów:227 Dołączył:Lis 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 30
Zręczność: 30
Spostrzegawczość: 30
Doświadczenie: 5

#51
23-11-2012, 16:57
Prawa autorskie: RagDrawer || Domisea

Imię:Eliana
Wiek:nienarodzona
Historia:Tatuś z mamusią zdecydowali się na dzieci, więc tak też jest na tym świecie.
Charakter:Jak rodzice wychowają, taka będzie.
Dlaczego tu?:Tu się urodzi, tu należą jej rodzice, nie ma innej opcji.
Ozdoby i ich pochodzenie:brak.
Urodzony w LZ czy nowy?Urodzi się.

Regulamin przeczytany i podpisany?:tak, pad.
If you want to ma­ke God laugh, tell him about your plans.
[Obrazek: elianakom_by_domisea-d6pycxi.png]Charahub.

ter>GŁOS dorosłej[/center]
Shiza
Konto zawieszone

Płeć:Samica Wiek:2,5 roku Liczba postów:57 Dołączył:Lis 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 53
Zręczność: 65
Spostrzegawczość: 62

#52
25-11-2012, 13:27
Prawa autorskie: Av: OmegaLioness.

Imię: Shiza
Wiek: Rok i pół.
Historia: Urodziła się w Lwiej Ziemi, po czym jej matka odeszła stamtąd z niewiadomych powodów, porzucając dziecko nieopodal terenów stada. Wychowywały ją inne zwierzęta, póki sama nie doszła do wniosku, że skoro stamtąd pochodzi, to tam wróci.
Charakter: Ruchliwa. Uwielbia zabawę i polowania. Nigdy nie wiadomo, co strzeli jej do łba i zrobi w danym momencie.
Dlaczego tu?: Chce wrócić do miejsca swojego pochodzenia.
Ozdoby i ich pochodzenie: Blizna na prawym oku, którą zostawiła jej hiena, kiedy przypadkowo znalazła się na ich terytorium.
Urodzony w LZ czy nowy?: Nowy, ale przynależący do LZ.
Regulamin przeczytany i podpisany?: No pewnie.;3


po wielu bojach z cyferkami i starciach z tekstem przyjmuję. :P
K.
[Obrazek: popdislion.jpg]
Asmo
Gość

 
#53
21-12-2012, 17:17
Prawa autorskie: Av: OmegaLioness.

Imię:
Asmo.
Wiek:
Niedawno skończył 2 lata.
Charakter:
Za młodu był bardzo buntowniczy, wręcz zawsze musiał ostatni kończyć zdanie. Wszczynał często bójki czy awantury jedynie po to, aby dobrze się bawić. Jednak i na niego przyszedł czas, aby wreszcie dojrzeć i zmądrzeć. Stał się odważny, pełny dumy i wytrwałości. Dla swojego stada gotów jest poświęcić nawet własne życie, a co za tym idzie, nie brakuje mu waleczności. Jest małomówny, jednak nie stroni od obecności innych zwierząt. Po prostu woli słuchać, niż mówić w końcu milczenie jest złotem, a mowa srebrem. Zanim coś powie, musi dokładnie wszystko sobie przemyśleć, nie jest w gorącej wodzie kąpany. Nie robi wszystkiego na "hura".
Rodzina:
Kiedyś ją posiadał rodziców, jednak zostali zamordowani przez samotne lwy. Właśnie to zdarzenie, wpłynęło na gwałtowną zmianę jego charakteru. Obecnie jest w takim wieku, że sam z chęcią znalazłby partnerkę, która dałaby mu jego własną rodzinę.
Dlaczego tutaj?:
Ponieważ czuje, że tutaj właśnie jest jego miejsce.

Historia:
Asmo, tak jak i jego rodzice, urodził się na ziemi stada Nowa Północ. Lubił psocić, a raczej ciągle zwracać na siebie uwagę ojca, pragnąc pójść w jego ślady. Chciał być waleczny i silny jak on, by móc bronić stada, kiedy i na niego przyjdzie odpowiedni czas. Często podpatrywał ojca na treningach, albo sam go prosił o kilka chwil walki. Ojciec jednak traktował to jako zwykłą zabawę, nic więcej. Dostrzegał jednak wielki potencjał w swoim synu.
Asmo był niespokojną duszą. Zawsze było go wszędzie. Psocił, biegał, hałasował, lubił być w centrum uwagi. To się szybko zmieniło, kiedy rodzice zostali zamordowani. Coś w nim pękło. Stał się nagle cichy, małomówny, rozważny. Musiał wszystko przemyśleć, nim coś powie. Jednakże jedna rzecz się w nim nie zmieniła. Wciąż był waleczny, wciąż silny i wciąż ćwiczył, chcąc być tak samo silny jak jego ojciec.
Ozdoby: brak

Ozdoby i ich pochodzenie:
brak.

Regulamin przeczytany?:
tak.
Hasło wysłane?:
tak

wyślij pw na konto Khayaal, jeśli dalej jesteś zainteresowany grą - zaradzimy z avem.
Omara
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:844 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 74
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 36

#54
22-12-2012, 18:37
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*

Imię: Ayumi
Wiek: 3 miesiące
Historia: Ayumi jest córką lwicy o imieniu Naomi, a także siostrzenicą Hatimy. Jej matka jakiś czas temu opuściła tereny stadne, uzasadniając to ,,chęcią pobycia w samotności i przemyślenia paru ważnych spraw''. Podczas tych refleksji na odosobnieniu, kremowa samica poznała pewnego przystojnego lwa, w którym lwica zakochała się z wzajemnością. Z tego związku zrodziła się mała lwiczka o imieniu Ayumi, którą Naomi pokochała całym sercem. Lwiczka rosła, jej ojciec w tym czasie zdążył już opuścić ją i jej matkę, a sama Naomi poważnie się rozchorowała. Niestety lwica czuła się coraz gorzej i przeczuwała że już nigdy nie zajmie się swoją córką. Ostatkiem sił wzięła swoją córkę i udała się z nią na tereny Lwiej Ziemi. Przybywszy na miejsce, kremowa wyjaśniła jej co ma robić (iść na Lwią Skałę i znaleźć swoją ciotkę, by ta się nią zajęła), po czym wyczerpana padła na trawę i wyzionęła ducha. Ayumi otarłszy łzy udała się w kierunku wskazanym przez jej matkę.
Charakter: Jej charakter się kształtuje. Jedyne co można o niej powiedzieć to to, że uwielbia zabawy (jak to małe lwiątko). Jest wesoła i miła. Uwielbia nawiązywać nowe przyjaźnie. Z drugiej strony jest bardzo wrażliwa i często płacze.
Dlaczego tu?: Bo tu chciała jej matka
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy

Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak

Akcept.
Aiden
Gość

 
#55
24-12-2012, 16:24
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*

Imię: Aiden.
Wiek: 3,5 roku.
Historia: Urodzony na terenach Lwiej Ziemi, ze związku dwóch lwów, Lwioziemców, lwa Serai'a oraz lwicy Rossy. Wychowany był w miłości ich obojga, dodając również jego przyrodnią siostrę od strony matki i jej partnera. Wszystko było pięknie i sielankowo, dopóty na drodze jego dzieciństwa i niewiedzy, nie stanęła Śmierć i to nawet dwóch bliskich mu lwic, jego ciotki, jak i matki. Rossa zamordowała swoją ciotkę z powodu tego, że nie chciała by tamta skrzywdziła jej rodzinę, ale zamiast spokoju stanął przed nią Arto (lew ze Złej Ziemi), któremu nie przypadło do gustu to, że jakiś Lwi pozbawił życia jednego z pionków Kami. W lochach zabił Rossę, a jej duch przekazał to wszystko ojcu lwiątka i siostrze. Aiden jednak opacznie zrozumiał chęci matki i zapamiętał ją jedynie jako morderczynię i kłamcę. Zawsze mówiła mu by strzegł się zła i nikomu nie zadawać śmierci, a tu proszę. Uciekł więc z rodzinnych ziem i od swoich bliskich, by żyć samotnie na terenach wolnych. Tam poznał dwójkę swoich najlepszych przyjaciół, Ruth i Hamadi'ego. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że między dwoma samcami krążyła zazdrość o ich znajomą, o którą w końcu się pokłócili. Później Rudy nigdy już nie spotkał swojego, dawnego "przyjaciela". Nastała plaga hien, stada upadły, a roczny samczyk został przyjęty o dziwo, pod opiekę jednej z przywódczyń sfory, Somę. Pomogła mu przeżyć w tych czasach, dzięki czemu stał wyżej hierarchii nad innymi lwami i miał możliwość, że nie zostanie przepędzony z ziem dawnego domu. Przeżył tak kilka miesięcy, zapominając zupełnie o swojej poprzedniej rodzinie, gdy nagle na jego drodze stanęła ruda lwiczka, całkiem podobna do niego. Początkowo wziął ją za samca, z powodu jej grzywy i szorstkiego głosu lecz w końcu wychwycił swój błąd. Ta samiczka zaprowadziła go do jego siostry. Byłoby tyle jeśli chodzi o spotkania rodzinne, bo Aiden odszedł z tych ziem i więcej nie chciał tu wracać. Za dużo złych wspomnień, za mało dobrych. Wyrósł na rosłego i potężnego samca, o bogatej grzywie i muskulaturze. Szybko przypałętało się do niego kilka lwic, z którymi stworzył stado. Minęło parę miesięcy, może rok, jak dołączyła również jego siostra. Stado rozkwitało pod ich rządami i można było rzec, że było spokojnie drugą Lwią Ziemią, ale.... No właśnie. Zawsze jakieś ale. Inny samiec, również żądny władzy podstępem strącił z tronu Aidena i wygnał go. Niestety Rudy musiał się go usłuchać. Tak wypadało. W tym czasie samiec zgwałcił jego siostrę, by móc mieć męskiego potomka, jak na kazdego króla przystało, oczywiście. Z tego gwałtu narodziły się dwie córki, a gdy tylko król się o tym dowiedział, zamordował osobiście jedną z nich, a matkę ciężko poranił. Aylar uciekła z ostatnią księżniczką, z nadzieją, że odnajdzie swojego brata. Tak też się stało. Aiden nie mógł jednak już pomóc starszej siostrzeł. Mógł jedynie przyrzec jej, że zaopiekuje się jej córką. Jej prośba brzmiała ona tak, że ma czuwać nad jej najmłodszą córką. Ma być jej bratem, aniołem i ojcem, gdy tylko będzie tego potrzebować. Ma ją wychować na terenach Lwiej Ziemi, tak jak została wychowana ona i on sam. Zgodził się, bo co miał innego zrobić. Musiał. I zdecydował się dotrzymać danej jej obietnicy.
Charakter: W miarę z wiekiem z przeciętnego, buntowniczego nastolatka, stał się dorosłym, pełnoprawnym nosicielem tytułu samotnika i dojrzałego samca. Jedyne co w nim pozostało z dziecka, to niezmieniająca się ciekawość i otwartość do nowych osób. Bardzo szybko zdobywa sobie przyjaciół i przychylne mu lwy, jak i umiejętnie z nimi rozmawia. Jest też bardzo opiekuńczy w stosunku do swojej siostrzenicy. Również pomocny i oddany swoim przyjaciołom oraz rodzinie, za których mógłby wskoczyć w ogień, nie patrząc na resztę.
Dlaczego tu?: Tu się urodził, wychował przez większość dzieciństwa, które drastycznie się zakończyło, podczas śmierci matki. Po wielu innych przeżyciach, postanowił tu powrócić, by dotrzymać obietnicy zmarłej siostrze i bezpiecznie wychować siostrzenicę.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.
Urodzony w LZ czy nowy? Urodzony. (Piszę tak, bo na poprzednim forum Aiden urodził się na sawannie, w fabule jest to wyraźnie ujęte, cały poród plus reszta dzieciństwa.)

Regulamin przeczytany i podpisany?: Nuum.

(Prosiłabym o pomoc wstawieniu avatara, ponieważ za każdym razem na obu kontach obrazek nie chce się załadować.
Aiden- http://img248.imageshack.us/img248/9131/...ennowy.png
Ares- http://imageshack.us/a/img94/5304/aresavatar.png )


[Nie kasować! Będzie Edit w historii po świętach!]

W porządku. Ale póki co dostaniesz kolor samotników, bo obecni władcy nie wiedzą o powrocie Aidena.
Shadarn
Gość

 
#56
28-12-2012, 20:07
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*

Imię:
Shadarn/Horus
Wiek:
Prawie 4 latka
Historia:
Uhm.. nie będę pisać historii sprzed dostania się na tereny czterech stad, dlatego rozpocznę od momentu w którym młody jeszcze Shadarn odnalazł swą siostrę - Shayen. A było to ponad dwa lata temu, gdy niebieskooki nie przebywał długo w lwiej krainie. Przybył nad Kilimandżaro szukając odpoczynku. Nie spodziewał się jednak że spoczynek zostanie przerwany, przez właśnie jego siostrę która również długo błąkała się. To właśnie od małej Shayen, nasz przyjaciel dowiedział się gdzie jest. Ona również opowiedziała mu o stadzie Złotej Gwiazdy, do którego to dołączył wraz z nią, lecz i również z jego przyszłą partnerką - Milą. Sielanka nie trwała jednak zbyt długo, gdyż na tereny Czterech Stad przybyły Hieny, a co za tym idzie - zniszczyły wszystko co napotkały. Tak więc Shadarn i Shayen zostali rozdzieleni na długi czas. Po wielu miesiącach "najazdu" Hieny wycofały się i opuściły krainę a na pozostałościach pojawiły się nowe stada. W jednym z nich był 2.5 letni wtedy już lew. Były to Cienista Ziemia w której był, oraz Kryształowe Przymierze! Tu też sielanka nie trwała zbyt długo, gdyż mentorka samca - Ate zrezygnowała z życia przywódczego i rozwiązała stado. W tym czasie jednak Horus - bo tak nadał sobie na imię, był na wyprawie po której Lwia Ziemia powstała z gruzów i działa do tej pory!
Charakter:
Dobry, a nawet bardzo. Po jego złych namiastkach nic nie zostało.
Dlaczego tu?:
Sam król powiedział że przyjmie niebieskookiego z otwartymi łapami.
Ozdoby i ich pochodzenie:
Rodzinne znamię na lewej łapie.
Urodzony w LZ czy nowy?
Nowy
Regulamin przeczytany i podpisany?:
Ba. Już dawno.
Moonlight
Gość

 
#57
28-12-2012, 22:55
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*

Imię: Moonlight piękne co?
Płeć: samczyk
Wiek: Miesiąc
Historia: Moonlight urodził się na między granicami lwich ziem. Jest pomarańczowo żołtym lwiątkiem o zielonych oczkach. Nie pamięta rodziców. Jego matka Xiwa brutalnie porzuciła kiedy był małym i nie umiał sobie poradzić. Ojciec Imar zostawił matkę kiedy była w ciąży. Potrzebuje matki z stada lwiej ziemi która poda łapę małemu. Może być i ślepą lwicą. ale o gołębim sercu. Kiedy był niemowlęciem to jeszcze matka radziła sobie potem straciła werwę. Nie wiadomo co się z nią stało. Po prostu odeszła zostawiając małe lwiątko wśród głazów.
Charakter: Moonlight jest przerażony, smutny bo zostawiła go matka. potrzebuje dużo miłości. prawdopodobnie jest miłym towarzyskim kociakiem bardzo opiekuńczym wobec innych.
Dlaczego tu?. Ponieważ poszukuje mamy bo sobie nie poradzi.
Ozdoby i ich pochodzenie: Nie ma.
Urodzony w LZ czy nowy? Nie nowy.
Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak

Okej, akcept.
Serpeen
Gość

 
#58
29-12-2012, 22:32
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*

Imię: Serpeen, możesz mówić do mnie "serpentynka", no problem ;)
Wiek: 1 rok i 7 miesięcy, prawie dwa lata.
Historia: Urodziła się... Sama nie wie. Nikt ine wyjawił jej tej tajemnicy, więc nie wie. A zresztą... Rodzina nie była we własnym stadzie, musiała sobie to uświadomić, co było dość trudne dla niej, iż chciała poznać jakiś rówieśników. Jej stary był surowi i od urodzenia kazał to wpoić. Taki był jej ojciec. A matka była łagodna, kochała swą jedyną córkę. Ojciec był typowym "Nuką" jeśli można tak nazwać. Jednak przejdźmy do Serpeen. Życie było niełatwe, koczownicze życie nie było zbytnio wygodnickie. Od życia uczono ją życia na własną łapę i nie bać się niczego. Wielkie kłótnie między matką a ojcem doprowadziły do tego, ze stary uciekł. Tak poprostu pozostawił dwie samotne lwice, które miały polegać jedynie na sobie. Dla matki była to wielka ulga, iż miałą z nim problemy na karku. Od tąd lwice żyły spokojnie, nie w wielkich kłótniach, co Serpeen doprowadzało do płaczu, iż tak kochała matkę, kochała ją za to co dla niej uczyniła. A powodem ucieczki ojca było zaatakowanie przez wściekłą córkę. Nie spodziewał się tego, więc wykonał natychmiastowe paszoł won, krótko i po żołniersku. Sepeen i jej matka już żyły na własną matkę. Matka prosiła córkę o wybranie stada do jakiego pójdzie. Bez zastanowienia wybrała Lwią Ziemię, iż to były korzenie jej matki. Wkrótce matka opóściła ją, nastał jej czas, ajej córka już wie gdzie ma iść.
Charakter: No cóż, jaky tu opisać Serpeen... Bywa różna. Jest czasem miła, ale potrafi być leciuteńko agresywna i zadziorna, ale najczęściej jest miła, przyjacielska, pomocna, a jej wada to to, ze jest uparta.
Dlaczego tu?: Ach, Lwia Ziemia to piękna ziemia... Czemużby nie pójść tutaj?
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.
Urodzony w LZ czy nowy? Nowiutka jestem.

Regulamin przeczytany i podpisany?: Yeeeep!
Kimbra
Gość

 
#59
31-12-2012, 15:43
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*

Imię: Kimbra
Wiek: 2 lata
Historia: Moi rodzice byli samotnikami.Moja matka miała na imię Azra a ojciec Nero.Oboje bardzo mnie kochali.Nazwali mnie Kimbra po babci.Niestety zaatakowały ich czarne lwy.Gdy uciekali ukryli mnie na drzewie a sami zostali zamordowani.Poświęcili dla mnie życie.Jednak obiecałam zemstę i szczerze nienawidzę czarnych lwów.Potem zaczęłam podróżować - zwiedziłam junglę , Złą Ziemię.Jednak najodpowiedniejsza jest Lwia Ziemia , w której zamierzam spędzać resztę życia.
Charakter: Wesoła jednak gdy się ją zdenerwuje potrafi być bardzo groźna i mściwa , jednak dla przyjaciół jest zawsze miła.
Dlaczego tu?: To idealne miejsce.Dużo zwierzyny, dostęp do wody , ciepło...
Ozdoby i ich pochodzenie: ozdób brak
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy

Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak

uzupełnij pola w profilu (wiek, statystyki, ruja).
Sindii
Gość

 
#60
23-01-2013, 14:53
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*

Imię : Sindii

Wiek : 3 lata

Historia : Gdy Sindii była mała wolała trzymać się od wszystkich z daleka , ponieważ każdy jej się bał . Jej wyraz twarzy i ten pumrok . Choć jej nie znali odsuwali ją od siebe więc pozostała samotniczką. Lecz po kilku dniach miała już dość i postanowiła poszukać grupy gdzie bedzie jej dobrze . Po kilku dniach zauważyła sobie pewne lwy , które z ciekawością jej się przyglądały . Podeszła do nich ale myślała , że też uciekną ale nie one uśmiechneły się i zaczeły z nią rozmawiać i zaprowadziły ją do Lwiej Ziemi tam poczuła , że właśnie tu jest jej dom .

Charakter: Jest bardzo skromna i mądra . Zawsze znajdzie dobre rozwiązanie z niefortunej sytuacji. Jest bardzo towarzyska ale gdy była mała nie miała przyjaciół ponieważ się jej bali . Dopiero sobie znalazła w LZ . Czasem lubi żartować z przyjaciółmi . Nie lubi być sama i zawsze koło niej jest mnóstwo lwów i lwic .

Dlaczego tu : Dlatego że tu jest jej miejsce choć wolała być samotnikiem ale zrozumiałą że to nie jej dom więc wolała mieszkać w stadzie :)
Ozdoby i ich pochodzenie : Brak

Urodzony w LZ czy nowy ? : Nowy

Regulamin przeczytany i podpisany?: Oczywiście że tak :)


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości