Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Samiya Niezłomna | Kapłanka Gatunek:Serwal Płeć:Samica Wiek:Dorosła Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Medyk / Młodszy Szaman Liczba postów:2,003 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 50 Zręczność: 70 Spostrzegawczość: 67 Doświadczenie: 15 |
02-12-2016, 19:16
Prawa autorskie: Owlyblue (Ghalib) / LeftDuality
Tytuł pozafabularny: VIP / Maskotka Felki / Mistrz Cytatów
Poruszyła ogonem, wlepiając zielone ślepia z jasnofutrą lwicę. Nie była pewna, jak odpowiedzieć Kapłance na takie pytania.
-...To zwykły samotnik, Kapłanko Ines. - powiedziała prosto. Ach, ale czy ona miała zamiar włączać Firraela do stada? Nie wyglądał jej na kogoś wierzącego w Księżyc. Jasne, zawsze jest miło przyciągnąć kogoś do stada, ale nie warto łapać wszystkich naokoło... - Jeżeli będzie chciał, to dołączy. Ja nie będę na niego naciskać. - odpowiedziała spokojnym tonem. //bardzo mi się nie chce Sweet Crescent Moon, up in the sky
Won't you sing your song to Earth as she passes by?
Your sweetest silver melody, a rhythm and a ryme
A lullaby of pleasant dreams as you make your climb.
Send the forests off to bed, the mountains tuck in tight
Rock the ocean gently, and the deserts kiss goodnight.
Sweet Crescent Moon, up in the sky
You sing your song so sweetly after sunshine passes by.
|
|||
|
Inés Jasnowłosa | Kapłanka Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 77 Zręczność: 85 Spostrzegawczość: 83 Doświadczenie: 15 |
01-01-2017, 21:38
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium
Kapłanka nie zamierzała już drążyć tematu. Miała do omówienia dużo ważniejsze kwestie niż jakieś złotokoty. Utkwiła poważny wzrok w zielonych ślepiach.
- Samiyo - zaczęła, nieznacznie marszcząc brwi. - Skoro masz być moją uczennicą, to twoja pozycja w stadnej hierarchii powinna być wyższa. Zostaniesz Mistykiem, podobnie jak Serret. - Tu urwała na moment, ciekawa jej reakcji. - Zostaniesz najwyższą ze Srebrnych, zaraz po mnie. Będziesz mogła przyjmować nowe osoby do stada podczas mojej nieobecności, ale później będziesz musiała dopilnować, żebym ja również je poznawała. Biała z uwagą obserwowała zachowanie Samiyi. Miała nadzieję, że nie zrzuca zbyt potężnego ciężaru na jej drobne cętki; wszak już niedługo dane jej będzie unieść dużo większy.
Think of me, think of me waking
Silent and resigned Imagine me trying too hard To put you from my mind *** | Głos |
|||
|
Samiya Niezłomna | Kapłanka Gatunek:Serwal Płeć:Samica Wiek:Dorosła Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Medyk / Młodszy Szaman Liczba postów:2,003 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 50 Zręczność: 70 Spostrzegawczość: 67 Doświadczenie: 15 |
03-01-2017, 19:58
Prawa autorskie: Owlyblue (Ghalib) / LeftDuality
Tytuł pozafabularny: VIP / Maskotka Felki / Mistrz Cytatów
Zamrugała oczami, spoglądając na Kapłankę.
-Och... Dziękuję! - odpowiedziała szybko, choć podczas tej krótkiej rozmowy dostąpiła tyle zaszczytów, że awans już jej nawet nie zadziwił tak mocno. Ale... Najwyższa ze Srebrnych, tuż za Ines Jasnowłosą... Drgnęła, i zastrzygła uszami, jakby badając brzmienie tych słów. A kolejne słowa Kapłanki niosły ze sobą chyba najwięcej jak na razie odpowiedzialności, bo tak namacalnej i wyraźnej. Ona? Przyjmować do stada... Skinęła poważnie łbem. Na tym rozmowa się nie skończyła, obie samice - drobna serwalka i dostojna lwica rozmawiały jeszcze długo, omawiając poszczególne, przyszłe obowiązki cętkowanej, omawiając nauki Księżyca, a Samiya słuchała cały czas uważnie, zapamiętując wszystko. Sam Jasny Pan rozpoczął już swą wędrówkę po nieboskłonie, gdy wreszcie, zmęczone, zakończyły rozmowę. Ale wiedza została przekazana. Srebrny Księżyc zyskał nową adeptkę sztuki kapłańskiej, niepozorną, ale o wielkiej determinacji. Lecz co przyniesie przyszłość... To dopiero się zobaczy. Sweet Crescent Moon, up in the sky
Won't you sing your song to Earth as she passes by?
Your sweetest silver melody, a rhythm and a ryme
A lullaby of pleasant dreams as you make your climb.
Send the forests off to bed, the mountains tuck in tight
Rock the ocean gently, and the deserts kiss goodnight.
Sweet Crescent Moon, up in the sky
You sing your song so sweetly after sunshine passes by.
|
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości