Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Kahawian Dwugrzywy | Konto zawieszone Płeć:Samica Liczba postów:1,101 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: Doświadczenie: 17 |
29-12-2013, 00:38
Prawa autorskie: MadKakerlaken
A i zaiste, klepnięcie kompana spowodowało że ulubiony towarzysz zimowych wieczorów wpadł nie w tą dziurkę co trzeba. Starając się zapanować na kaszlem, prawie nie zauważył, że Ragnar "pożyczył" sobie jego szklankę.
Gdy już odzyskał mowę... - Witaj, Ragnarze. Nawiasem mówiąc, sam się tu siebie nie spodziewałem... Po odzyskaniu szklaneczki uzupełnił zapas trunku. No bo jakże inaczej. - A zapewne jest, musisz się rozejrzeć bardziej po lewej stronie... Klepnął lekko go w ramię i skinięciem dłoni wskazał pękatą butelkę skrytą za nadziewanym indykiem. |
|||
|
Felija Administrator Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:5,5 roku Liczba postów:4,347 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 88 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 14 |
29-12-2013, 00:43
Prawa autorskie: Malaika, tło: Disney | AtomicIceCream
Felka zupełnie straciła zainteresowanie Kahawianem, jako że ten znalazł sobie ciekawe towarzystwo. Zamiast tego pokiwała głową sama do siebie na znak aprobaty zmiany muzyki. A potem zauważyła Inn.
- Inn! - Wstałaby, gdyby nie to, że jeszcze nie zdążyła usiąść. - Nie płacz, chodź tu do nas! Zamiast jednak grzecznie czekać na rekację, odstawiła pustą szklankę i sama pobiegła do koleżanki. - Kurczę, Inn, aleś się odstawiła! - uznała z mieszaniną podziwu i pewnego zmieszania. Kusa fioletowa sukienka Fel niezbyt współgrały z ubiorem Mądrej, ale ona przynajmniej miała pasujące buty... |
|||
|
Mako Poczciwy | Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Znamiona:1/1 Liczba postów:553 Dołączył:Lip 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 85 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 73 Doświadczenie: 84 |
29-12-2013, 00:45
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart | VenvaTio
Cześć osób zgromadziła się wokół nich. Baronet w duchu dziękował, że nie pojawiła się panna „wiem wszystko najlepiej, mam mnóstwo złota i wielką gałąź w takim miejscu, że nie mogę się wyluzować”.
Zwrócił uwagę na Manię, która postanowiła do nich dołączyć. - Dość niecodzienna ozdoba – rzekł wskazując na klejnoty na Jej głowie. Ha, i mówi to osoba z cukrową laską o długości 60 centów! - Hm, zwykle nie chadzam na bale. Wróć, wstępuje na nie, ale kończę je w różnych miejscach. Kto wie, może. W tym momencie stanął jak rażony piorunem. Zobaczył piękną białogłowę, którą z pewnością pierwszy raz widział na oczy. - Fel! Fel! Kto to? - zapytał tyrpiąc rozmówczynię łokciem. O, Derion zabrał się za muzykę – Rozkręć nieco to towarzystwo! Po przybyciu kolejnego gościa i – po przedziwnym usłyszeniu jego słów – uszy Mako zdały się drgnąć. - Tam w rogu, trzecia baryłka po lewej. Pomoc w poszukiwaniu trunku? Baronet pośpieszy do tego prędzej niż do płaczącej damy. Co za nietatkt. |
|||
|
Akira Konto zawieszone Gatunek:Panthera leo Płeć:Samiec Wiek:Podrostek. Liczba postów:207 Dołączył:Lip 2013 STATYSTYKI
Życie: 50
Siła: 30 Zręczność: 35 Spostrzegawczość: 25 Doświadczenie: 14 |
29-12-2013, 00:46
Tytuł pozafabularny: MISTRZ MELODYJ
Od jakiegoś czasu młodziak kręcił się po sali balowej, badając dokładnie każdy jej zakątek. Mimo, że nie pierwszy raz znalazł się w takiej sytuacji, zawsze wszystko paskudnie go ciekawiło. No ale czym są poszukiwania cudów, które odbywają się samotnie...? Akira podbiegł do stołu jadalnego kolejny raz szukając przy nim Eliany.
|
|||
|
Inn Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:892 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 80 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 59 |
29-12-2013, 00:49
Prawa autorskie: ~Malaika4
Inn natychmiast podniosła, kiedy usłyszała uderzenia klawiszy. Na jej twarzy natychmiast pojawił się uśmiech, a sama Inn aż wstała z wrażenia.
- Łał, jakie to piękne. Zawsze chciałam się nauczyć gry na fortepianie. - rzuciła w stronę Komesa i aż zaklaskała z radości. Cóż, jej rodzice nigdy tego nie pozwalali, już nawet chciała się i tym pochwalić, kiedy zaraz zobaczyła biegnącą ku niej Felicję, przez co się nawet uśmiechnęła. Jak mogła wcześniej jej nie dostrzec? - Teraz nie mogę. - stwierdziła z zupełnym spokojem, po czym znowu wybuchła płaczem. - Rozmazał mi się makijaż! |
|||
|
Derion Duch Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:zdechł, miał wtedy ok. 7 lat Znamiona:Stada ZG na lewym barku Tytuł fabularny:Znachor Liczba postów:964 Dołączył:Paź 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 87 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 44 |
29-12-2013, 00:52
Prawa autorskie: av - Rag, obrazek w podpisie - Szczurzysława, ref - ja
Tytuł pozafabularny: VIP
Z racji tego, że zapas Bartókowych tańców się skończył, komas postanowił nieco podsycić chętkę na tańce... nic lepszego od poleczki, do której co prawda nikt nie zatańczy, ale będzie miło, jeśli zechce. A nuż, jak zauważy podrygujące stópki, szlachcic uzna, że czas na walczyka, panowie poproszą panie i przetańczą kilka kółeczek. Miło, aż serce mieknie!
Tymczasem Derion zdjął ręce z klawiatury, dolał sobie szampana i powrócił z tym oto delikatnym utworem: samograj. |
|||
|
Skanda Bliznopyski | Duch Płeć:Samiec Wiek:7 lat Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:1,840 Dołączył:Lip 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: Doświadczenie: 94 |
29-12-2013, 00:58
Prawa autorskie: moje
Tytuł pozafabularny: VIP
-Nie dziwię Ci się, skoro co by się nie działo siedzisz tylko w tej swojej rezydencji.-odparł, parsknąwszy.-Aaaa, dziękuję!-parsknął zarówno do swego towarzysza jak i tamtego, którego właściwie nie znał. Czym prędzej ruszył to owej buteleczki aby nieco z niej ulać do szklanki i wrócić do znajomego Magnata.
-Aj, przydałby się ktoś płci pięknej do towarzystwa..-zamruczał ni to do siebie, ni to do kompana, po czym wychylił nieco ze szklaneczki, uśmiechając się pod nosem. -Hmmm...-burczał niewyraźnie, rozglądając się po sali, aby w końcu zatrzymać wzrok na jasnowłosej, stojącej na uboczu.-Aha!-zakrzyknął do czerwonookiego, dyskretnie wskazując palcem Ines.-Piękna, czyż nie? -Towarzyszu, nie traćmy czasu na głupoty i zajmijmy się paniami, zanim inni zrobią to za nas.-odparł z powagą, po czym klepnął tamtego w ramię i zbliżył się do Ines, idąc naokoło zebranych tu. Będąc już obok niej, ukłonił się nisko, uśmiechając się nieznacznie. -Baron Ragnar. Twoja godność, piękna pani..?-spytał melodyjnie, wyciągając do niej dłoń. |
|||
|
Ariusz Konto zawieszone Gatunek:Hybryda lwa (z czymś bardziej puchatym) Płeć:Samiec Wiek:8 miesięcy Liczba postów:693 Dołączył:Lip 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 20 Zręczność: 20 Spostrzegawczość: 21 Doświadczenie: 00 |
29-12-2013, 01:00
Prawa autorskie: Ragi et mo
Tytuł pozafabularny: VIP
Mysz, porzucona, straciła zainteresowanie u kogokolwiek. Czy zasmuciło to naszego machorka? Hm, nie, absolutnie nie, a nawet można rzec-jak najbardziej odpowiadało! Lecz za to coś innego szybko wykrzywiło jej twarz. Zapach alkoholu... Wiemy, wiemy doskonale iż wszystko jest dla ludzi, nie, ona nie potępia... Po prostu źle jej było od samego myślenia, a co dopiero od woni! Odłożyła kubek z sokiem, zwróciła się w stronę wyjścia... zawróciła, pochwyciła napój i szybciutko wyszła posiorbując i być może potrącając któregoś z szanownych panów.
W przejściu natomiast minęła się z pewną młodą osobistością. Nie za wysoki, bledszy chyba i od niej, bez konkretnego wyrazu twarzyczki. Ciężko stwierdzić, czy przeżył choć dekadę, lecz z jego zielonego spojrzenia bynajmniej nie biła tępota. Ciemne, gęste kudełki wystawały spod uroczego grafitowego kaszkieciku. Młodzieniec nie był odziany w cokolwiek wierzchniego, od razu ukazując się w jasnej koszuli pod czarną kamizelką, oraz spodniach w kant. Pod brodą dumnie zajmowała miejsce muszka, wieńcząc niczym wisienka na torcie wizerunek, można rzec smarkacza. Nie spieszył się z żadnym ruchem, spokojnie szukał wzrokiem znajomej twarzy, bądź chociażby rówieśnika. Zbyt gwałtowne ruchy głowy byłyby nawet niewskazane, przy jego ledwo co zasklepionej ranie na karku, nieco wystającej zza kołnierzyka. Zawiesił ślepka to na Księciu Akirze, Komesie Derionie, czy och, jasnowłosej Lady. To...ona, prawda? Ciekawe czy choć wie o istnieniu młodego podopiecznego Nkirumy. |
|||
|
Felija Administrator Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:5,5 roku Liczba postów:4,347 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 88 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 14 |
29-12-2013, 01:01
Prawa autorskie: Malaika, tło: Disney | AtomicIceCream
- Coo? - zdążyła jeszcze odpowiedzieć Mako, zanim pobiegła do Inn. - Nie, pierwszy raz ją na oczy widzę. A co?
Potem już była przy płaczącej koleżance. - Spoko, mam lusterko. Powinna być też jakaś łazienka. Masz tusz czy ci pożyczyć? - zaoferowała się od razu. O, piosenka się zmieniła. Znowu. Hej, a może to byłby dobry pretekst do rozruszania Inn? - Chodź, potańczymy! - zarzuciła jakże genialnym pomysłem, z uśmiechem wystawiając rękę ku niej. |
|||
|
Kahawian Dwugrzywy | Konto zawieszone Płeć:Samica Liczba postów:1,101 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: Doświadczenie: 17 |
29-12-2013, 01:07
Prawa autorskie: MadKakerlaken
- Gdybyś był na moim miejscu brachu, to byś się nie dziwił!- burknął pod nosem, po czym parsknął śmiechem. Na krótko jednak, bo na jego słowa zaczerwienił mu się nieco kark.
- Niedługo powinna się zjawić Księżna Kalani. Moja partnerka. Mimo to jednak podążył wzrokiem na postać wskazaną przez towarzysza. Ale ze zwykłej uprzejmości. Jednak zanim zdążył odpowiedzieć, już musiał gonić kompana. Chociaż z drugiej strony... kątem oka złapał buteleczkę. Jedna kolejka więcej nie zaszkodzi. Wolał ze swojego miejsca poobserwować poczynania Ragnara. |
|||
|
Manuela Konto zawieszone Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:2 lata 3 m-ce Liczba postów:172 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 64 Zręczność: 78 Spostrzegawczość: 63 Doświadczenie: 29 |
29-12-2013, 01:08
Prawa autorskie: AlaDyllus, arolinak(avatar)
Miła uszom okazała się fortepianowa gra Komesa Deriona. Ktoś w końcu wziął kwestię muzyki w swój interes.
Melodię przerwało wnet czyjeś chlipanie, a potem wybuch płaczu, czemu Manuela wielce się zdziwiła. Odwróciła głowę w stronę źródła owego gorzkiego dźwięku, a serce ścisnęło się jej na widok tej mokrej od łez twarzyczki strojnej panienki. Skoro Panna Felicja ruszyła w jej stronę, Mania podążyła jej śladem. Nieudana próba zaproszenia zakończyła się kolejnym wybuchem płaczu. Oh, co się stało? Kochana nie płacz. Jasnowłosa położyła dłoń na ramieniu Inn, spoglądając w jej oczy otoczone rozmazanym tuszem. Nie przejmuj się zaraz to naprawimy! Wszystko działo sie jednak bardzo szybko i zanim Mania zdążyła pogrzebać w niewielkiej torebce przewieszonej przez ramię, brązowowłosa już zapraszała naszą płaczkę do tańca. -Wszyscy mówią: "nie oglądaj się za siebie i idź naprzód"
A ja mówię: oglądaj się za siebie. -Dlaczego? -Bo za tobą może iść ktoś, na kogo warto zaczekać. Głos[/center] |
|||
|
Inn Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:892 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 80 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 59 |
29-12-2013, 01:12
Prawa autorskie: ~Malaika4
Wyjęła chusteczkę i wpierw przetarła sobie oczy, gdy zaczęły ją piec od łez, po czym się jeszcze w nią wysmarkała. Na pytanie Felicji jedynie pokiwała w ciszy głową, podnosząc torebkę z prawdziwej skóry sama nie wiedziała z czego.
Zobaczyła jeszcze nad sobą kolejną osobę, której nie znała. Uśmiechnęła się lekko, kiwając przecząco głową. - Nic, nic. Już dobrze. - powiedziała, bo w sumie sama nie potrafiłaby powiedzieć, czemu się rozpłakała. Słysząc, że piosenka się zmieniła, podniosła wyżej głowę. - Dużo osób. - stwierdziła, wybałuszając oczy na przybyłych. Przecież było ich tak niewielu. Na propozycję różnookiej uśmiechnęła się lekko i wzruszyła ramionami, jakby mówiąc "czemu nie?". - Nie umiem tańczyć. - powiedziała jeszcze, po czym podała ręce koleżance, aby pójść za nią, gdziekolwiek by ją ta nie pociągnęła, kompletnie przy tym zapominając o rozmazanym makijażu, który zdążyła jeszcze bardziej rozmazać. |
|||
|
Inés Jasnowłosa | Kapłanka Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 77 Zręczność: 85 Spostrzegawczość: 83 Doświadczenie: 15 |
29-12-2013, 01:13
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium
Dziewczyna nie poczuła na sobie ani spojrzenia Mako, ani pozostałych zebranych tu osób. Jednak słowa, które skierowane były ewidentnie do niej, oraz dłoń, również wyciągnięta ku jej dłoni, nie mogły pozostać zignorowane.
Niepewnie podała rękę nieznajomemu, unosząc na niego uprzejme spojrzenie. - Lady Ines - odparła z delikatnym, choć całkiem przyjaznym uśmiechem. - Bardzo mi miło. W istocie, to miłe, że ktoś zechciał zwrócić na nią uwagę. Pomimo swojego nietypowego nastawienia do bali, nie przyszła tu po to, by spędzić cały wieczór, podpierając ścianę.
Think of me, think of me waking
Silent and resigned Imagine me trying too hard To put you from my mind *** | Głos |
|||
|
Felija Administrator Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:5,5 roku Liczba postów:4,347 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 88 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 14 |
29-12-2013, 01:21
Prawa autorskie: Malaika, tło: Disney | AtomicIceCream
Posłała Mani przepraszający uśmiech. Spoko, fajnie, że chciałaś pomóc, ale już jest ok. Z makijażem potem coś się zrobi, mówiło jej spojrzenie.
Zaraz potem pociągnęła Inn za rękę, by porwać ją do polki. O, przy tym można tańczyć... Powiedzmy. - Umiesz w tych butach? - znalazłszy się na parkiecie, spytała z pewnym niepokojem, już pomijając kwestię, czy tamta w ogóle miała jakiekolwiek pojęcie o czymś tak złożonym jak taniec. |
|||
|
Manuela Konto zawieszone Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:2 lata 3 m-ce Liczba postów:172 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 64 Zręczność: 78 Spostrzegawczość: 63 Doświadczenie: 29 |
29-12-2013, 01:21
Prawa autorskie: AlaDyllus, arolinak(avatar)
Gdy Inn z Felicją poszły w tan, Manuela została pozostawiona samej sobie. Ale przecież wokół było tylu innych gości, że na pewno wkrótce do kogoś dołączy. Tymczasem poprawiła torebkę i odeszła w stronę ściany, popijając swym kolorowym soczkiem i wypatrując jakiejś samotnej duszyczki.
-Wszyscy mówią: "nie oglądaj się za siebie i idź naprzód"
A ja mówię: oglądaj się za siebie. -Dlaczego? -Bo za tobą może iść ktoś, na kogo warto zaczekać. Głos[/center] |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości