♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Kadm
Konto zawieszone

Gatunek:hiena Płeć:Samiec Wiek:3 lata Liczba postów:13 Dołączył:Cze 2016

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 70
Zręczność: 50
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 5

#1
27-06-2016, 19:52

Kadm po niezbyt satysfakcjonującym polowaniu (zakończonym wcinaniem padliny) udała się na spoczynek po dłuższym kręceniu się w okolicy. Ostatnio w jej życiu zaczęło się sporo dziać. Spotkania z lwami, życie z dala od ludzi i nowe tereny do poznania. Niebieskooka hiena była jednak usatysfakcjonowana zmianą, bo chętnie witała nowe rzeczy. I chciała więcej, jeszcze więcej. A to pokazać komuś jaką zadziorną jędzą potrafi być, a to udowodnić, że potrafi walczyć, a może i dołączyć do jakiegoś stada, by objąć w nim wysoką funkcję - tak! - bo tylko na wysokie funkcje się nadawała, hehe. Rozejrzała się po okolicy, nie spodziewając się zbliżającego się spotkania...
Blizny wokół szyi po obroży, duża, szara - cętkowana. Świat ogląda zza niebieskich oczu. Całkiem ładna jak na swój gatunek.
Kama
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:2 lata Liczba postów:449 Dołączył:Cze 2016

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 77
Zręczność: 57
Spostrzegawczość: 55
Doświadczenie: 14

#2
27-06-2016, 21:06
Prawa autorskie: Dirke

Kama akurat bawił się w jeziorku. Skakał i chlapał nie zwracając uwagi na nic, co się działo dookoła. W pewnym momencie uznał, że się zmęczył. Wyszedł z wody i otrzepał się porządnie. Nagle zobaczył siedzącą nieopodal hienę. Zamarł w bezruchu wystraszony. I co on ma niby teraz zrobić???
Kadm
Konto zawieszone

Gatunek:hiena Płeć:Samiec Wiek:3 lata Liczba postów:13 Dołączył:Cze 2016

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 70
Zręczność: 50
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 5

#3
27-06-2016, 21:13

Lew. Na dodatek mokry lew. Hiena przekrzywiła łeb, by przyjrzeć się zamarłemu młodziakowi dokładniej, a po chwili skierować się w jego stronę.
- No, co my tu mamy? - zaczęła i zachichotała hienowym zwyczajem.
Młodziutki, zagubiony lew to rzadkie zjawisko, więc czemu by nie przypatrzeć się te-temu bliżej. Wyglądał na wystraszonego na jej widok. Czyżby naprawdę się bał?
- Jak ci na imię, młody? - zapytała, olewając fakt iż trwał w bezruchu, niech będzie tym lwem, tym królem dżungli przysłowiowym - a nie się hieny boi, ot stworzenia gorszego sortu (żołądek jej się skręcał przez to określenie, a fuj, te góry futra oceniały siebie za wysoko). - Bo ja jestem Kadm.
Blizny wokół szyi po obroży, duża, szara - cętkowana. Świat ogląda zza niebieskich oczu. Całkiem ładna jak na swój gatunek.
Kama
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:2 lata Liczba postów:449 Dołączył:Cze 2016

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 77
Zręczność: 57
Spostrzegawczość: 55
Doświadczenie: 14

#4
27-06-2016, 21:41
Prawa autorskie: Dirke

Lwiak zjeżył się słysząc głos hieny.
- Jestem Kama - powiedział cichym, wystraszonym głosem. Rozejrzał się ostrożnie dookoła. Cofnąć się nie mógł, bo za nim było jeziorko. Pozostawało tylko przemknąć się bokiem. Ostrożnie, powoli posuwał się w prawo.
- Co tu robisz? - zapytał, by zyskać na czasie. Jeszcze tylko kawałek...
Kadm
Konto zawieszone

Gatunek:hiena Płeć:Samiec Wiek:3 lata Liczba postów:13 Dołączył:Cze 2016

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 70
Zręczność: 50
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 5

#5
27-06-2016, 21:44

- Kama - powtórzyła hiena. - Niezłe imię.
Nic z tego, mały. Hiena sukcesywnie poruszała się w ten sam kierunek, wiedziała co też się święci i chociaż nie miała względem lewka żadnych złych zamiarów, to jednak nie chciała ot tak pozwolić mu uciec. Niech przynajmniej coś... opowie, a nie tylko zakłóca spokój.
- Bywam - odpowiedziała, uśmiechając się. - Odpoczywam. Po polowaniu.
Blizny wokół szyi po obroży, duża, szara - cętkowana. Świat ogląda zza niebieskich oczu. Całkiem ładna jak na swój gatunek.
Kama
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:2 lata Liczba postów:449 Dołączył:Cze 2016

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 77
Zręczność: 57
Spostrzegawczość: 55
Doświadczenie: 14

#6
27-06-2016, 22:31
Prawa autorskie: Dirke

Hmm.. Chyba nie uda mu się przemknąć bokiem. Trzeba znaleźć inne wyjście. Zatrzymał się na chwilę. Czy wzmianka o jego imieniu miała być drwiną czy pochwałą? Chyba raczej drwiną. Kto by chciał nazywać się Kama?
- Kadm wcale nie lepsze. - mruknął pod nosem, bardziej do siebie niż do hieny. Popatrzył uważniej na Kadma. A gdyby tak... Nagle jego wzrok padł na bliznę. Całe jego ciało przeszył dreszcz. Nie wyglądało to jak ślad pozostawiony przez pazury.
- Co ci się stał? - zapytał trochę ze współczuciem, a trochę ze strachem. Kto wie? Może hiena poczuje się urażona tym pytaniem?
Kadm
Konto zawieszone

Gatunek:hiena Płeć:Samiec Wiek:3 lata Liczba postów:13 Dołączył:Cze 2016

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 70
Zręczność: 50
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 5

#7
02-07-2016, 18:10

- Aleś ty uprzejmy - mruknęła pod nosem hiena, gdy na jej pochwałę on odpowiedział zaczepką czy czymś w ten deseń.
Wkrótce jednak rozmowa wpadła na inne tory, bo w rozmowie pojawił się temat blizny na ciele Kadm. Cóż, nie miała czego ukrywać.
- Dwunożne stworzenia z kijami, łyse, blade. Coś ci to mówi? - zagadała nieco łagodniejszym tonem, nie licząc nawet na to, że młody lewek kiedykolwiek widział ludzi. - Uwięzili mnie, zawiązali coś twardego na szyi i na łapie. Popatrz.
Wystawiła przed siebie łapę, przez którą przewiązany był kawał sznura.
Blizny wokół szyi po obroży, duża, szara - cętkowana. Świat ogląda zza niebieskich oczu. Całkiem ładna jak na swój gatunek.
Kama
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:2 lata Liczba postów:449 Dołączył:Cze 2016

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 77
Zręczność: 57
Spostrzegawczość: 55
Doświadczenie: 14

#8
04-07-2016, 12:41
Prawa autorskie: Dirke

Kama bladł (jeśli to w ogóle było możliwe, biorąc pod uwagę jego kolor futra).
- Ludzie... szepnął wystraszonym głosem. Nagle wszystkie jego przekonania stanęły na głowie. Przecież jego siostra...
- A co ty im zrobiłeś? - nagły strach sparaliżował całe jego ciało. Zdołał jedynie przysiąść na rozmokłej ziemi. Drżał na całym ciele. Oglądnął dokładnie kawałek sznura. Nie wiedział, co o tym myśleć...


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości