Skargi i zażalenia

[Machafuko]

Rag,
A z mojej perspektywy sytuacja fabularna jest właśnie uzasadnieniem tego, aby sądzić, ze są bezpośrednim kontynuatorem. Połowa ZZ odeszła, nawet jeśli Myr się wcześniej nie identyfikował ze stadem to wziął to co zostało i próbował to odbudować. I nie jest prawdą, że jedyne co ich łączy to osoba przywódcy i tereny, bo widzę, że jest kilka użytkowników, którzy byli w ZZ, a teraz są w MB, jak choćby Nataka, Makari, Kaivyy, czy Aksu. Zmieniła się osoba władcy, zmienił się system, tak bywało i w naszej realnej historii i nikt nie negował tego, że państwo zreformowane ma coś wspólnego ze swoją wcześniejszą formą, nawet jeśli nie była zbyt chlubna.

Der,
Tu zgoda, ja głownie nie zgadzam się z tym:

Kahawian i Ragnar nigdy nie byli jego przywódcami, więc nie powinni być na liście przywódców(...)

Jako że MB jest bezpośrednim kontynuatorem ZZ to nie widzę w tym nic dziwnego.

Co do kwestii opisowych to tu się nie wypowiadam, bo nie znam ani fabuły ZZ, ani Raga. Zresztą to raczej sprawa pomiędzy Myrem, a Rag. Niech się dogadają, aby obie strony były usatysfakcjonowane.

[Tabia]

Kahawian i Ragnar nie byli przywódcami MB tak jak Moran i Kami nie byli przywódcami Zachodnich Ziem i nikt ich za nich nie brał. MB to nowe stado. Gdzieś popełniam błąd? Na Twoje nieszczęście - nigdzie. Obaj nie mają z nowym stanem nic wspólnego, mieliby, gdyby MB nadal było Zz. Nie chodzi o kretynska analogię do ZSRR ale logikę forum TLK człowieku :"D

[Alve]

^+1

Fuko, nie obraź się, ale może niech w sprawie zabierze głos ktoś, kto jest w temacie? :B Na moje, Kaha i innych nieszczęście większość, których to dotyczy już nie ma na forum, a póki co tylko Ty zdążyłeś zauważyć sprawę i wypowiedzieć się, chociaż dysponujesz w tym przypadku czystą teorią i swoim własnym zdaniem.

[Samiya]

Ja tam uważam że Der ma rację :d
Tak jak w opisie ZZ nie było władców SŚ, tak widok władców ZZ w opisie MB może być dziwny. Przede wszystkim nie wiem jaki jest cel tego, skoro to są teksty żywcem wzięte z opisu ZZ, a taki Ragnar raczej z MB wiele wspólnego nie ma.
ps. wzięcie tekstów z opisu ZZ bez żadnego pytania ich autorów jest troszkę nieładne. Ja jestem autorem tego bieda tekstu o Kahu i nie ma mnie wymienionej w autorach. Nie żeby mi na tym zależało jakoś specjalnie w sumie.
Ale to jest sprawa MB tak naprawdę.

[Machafuko]

Der, po prostu ja nie rozdzielam na logikę forum, czy logikę świata. Stada traktuje analogicznie do minipaństw i dla mnie to jest naturalne, że jeśli mówimy o takiej Rzeczpospolitej, czy ogólnie Państwie Polskim, to do jej władców zaliczę zarówno Dadudiasza, jak i Mieszka I 1050 lat temu, gdy zasadniczo byliśmy zgrają kilku plemion, bez ładu i składu.
Zasady na forum to kwestia umowna, możemy robić jak chcemy. Dlatego mi nie zależy, jak to sobie rozwiążemy, możemy jakkolwiek, a ja nie będę paukał, bo przegrałem xD Ja preferuje podejście analogiczne, które jest wg mnie najbardziej spójne, a także dlatego, bo jestem leniwy i nie muszę się za bardzo wysilać w wymyślanie czegokolwiek, jeśli widzę, że coś podobnego miało miejsce gdzie indziej i wystarczy to sobie tylko dostosować XDD

Rag, szpoooko, mnie się urazić nie da. Wypowiadam się w swoim imieniu. Dyskutujemy to w administracji, dziewczyny tam mają inne zdanie, że tak zaspoileruje. Pewnie niedługo się wypowiedzą. /edit: o już się wypowiedziały/

[Venety]

Nie wiem, czy wiecie, ale nie ma żadnych wytycznych dotyczących opisów stada. Jeśli tylko Myr by zechciała, to mogłaby sobie pisać władców od czasu Złej Ziemi, bo to nadal jest kontynuacja. Niemniej, rozumiem, o co Wam chodzi, zarówno KB nie ma w opisie Sadisma, Zachodni nie mieli Kami, Morana, to czemu MB ma mieć opis Raga i Kaha, który może jednoznacznie wskazywać na to, że to byli władcy MB.

Rag i Kah mogą znaleźć się w historii, ale nie powinni znaleźć się w przywódcach.

Rozumiem też, co Was gryzie, rzeczywiście wzięcie i zapożyczenie opisu z ZZ bez wiedzy i zgody autorów nie jest właściwym rozwiązaniem i jak najbardziej zrozumiały jest Wasz żal. Opis powinien zostać zmieniony na nowy i zostanie. Nie będę się wypowiadać, czemu Myr tak przedstawiła Raga, ale też ona nie ma obowiązku śledzić losów Raga i tego, co się stało. To kwestia dogadania się Ciebie z Myr.

Tylko jedna uwaga. Ten opis wcale nie jest taki młody. Wisi na forum od ponad dwóch miesięcy. I dopiero teraz zwracacie na to uwagę? Co więcej, powinnyście napisać do Myr, spróbować z nią porozmawiać na spokojnie, a nie od razu wbijać do tego tematu. Myślę, że spokojnie dałoby radę się z nią dogadać.

[Tabia]

Tylko jedna uwaga. Ten opis wcale nie jest taki młody. Wisi na forum od ponad dwóch miesięcy. I dopiero teraz zwracacie na to uwagę?

Trochę brak mi słów. Zarzucasz mi i Rag, że nie zwróciłyśmy na to uwagi wcześniej? Nie raz mnie lub jej, jak i każdego innego szaraka, nie ma na forum po kilka tygodni, bo sesja, bo praca, bo coś tam, potem się z przyjemnością wraca i pisze. Tylko pisze. To zadanie administracji - pilnowanie takich rzeczy, weryfikacja tego, co wrzuca się na forum. I do tej pory nie musiałam palnąć takiego wyrzutu, bo uważam, że jest zupełnie niepotrzebny. Nikt nie musiał zauważyć, że z opisem coś nie gra. Mnie się coś nie spodobało, więc napisałam. Tutaj. Bo po to jest ten temat. I bardzo mnie cieszy, że pozytywnie rozpatrzyliście moje żale.
over&out

[Myr]

1. Nie ja przedstawiłam tak Raga, Nie dotykałam tego opisu tam. Taki widniał w ZZ więc to oni tak go nazwali. Więc sposób przedstawienia go proszę dać do poprzedniego twórcy opisu nie do mojej osoby.
2. Co do autorów są ci sami co byli przy ZZ z dodaniem mojej osoby i Ate.
3. Opis był przedstawiany wcześniej Fel, nie jest to tak, że z dupy wzięty i nikt go nie widział.
4. MB jest kontynuacją ZZ i nie jest całkiem nowym stadem. Nadal są zachowane większość rzeczy z ZZ. Doszły tylko lekkie zmiany. Jeśli zmian było by więcej niż dajmy te 50% to zapewne i opis były inny. Członkowie stada zadecydowali o tym, jak o kolorze, zachowujemy pamięć o tym co było nie docinamy się tak, że ZZ nigdy nie istniało i nie mamy nic z nimi wspólnego. Chciałam zachować to co w tym stadzie było z lekkimi zmianami pod dana sytuację.
5. Dodane zostały opis stada, zmieniony. Historia tak samo i moja postać dodana. To nie jest nowe stado jak np. Cinis tylko nadal stare ze zmienioną jedynie nazwa na potrzeby wizerunkowe.
6. Nie jest to jak w przypadku SŚ, że wielka zmiana czy coś, struktura się zmamiła. Tak rangi też ale to dlatego aby dać jaśniejszy obraz co do funkcji. Poprzednie były fajne ale były dość sugestywne. Tropiciel kojarzy się wiadomo z czym, a wcale taka osoba tym zajmować się nie musiała, wręcz przeciwnie mogła być tylko wojem.

Nie uważam za obraźliwe czy w złym takcie fakt, że ze zmiana nazwy nie nastąpił obrót o 180% i całkowita zmiana stada i wszystkiego w nim. Gdyby nie pewne fabularne rzeczy nazwa by zapewne została ale opis i tak uległby modyfikacji. Jak tak bardzo boli ludzi fakt, że stado jest nadal tym czym było i nadal pamięta o tej historii to niech odczekają jakiś czas. Zmiany może nastąpią.

Zamiast robić z igły widły wystarczyło do mnie zagadac na gg/skypie/fb nie gryzę.

[Venety]

Generalnie jak to wygląda.

Historia jest pisana w całości przez Myr, i nie widzę niczego niewłaściwego w niej. Ma prawo nawiązywać do Ragnara, ponieważ opisuje pewien ciąg, zwróćcie uwagę, że zaczęła od opisu Złej Ziemi. I ma prawo osądzać go tak, jak uważa za słuszne. Rag, chodziła za tobą opinia zdrajcy już za czasów władzy Kahawiana, jednoznacznie Twoja postać była tak określana... I nagle teraz Ci to przeszkadza? Poza tym zauważ, że dobrze jest o nim pisane, gdy jest opisywany jako przywódca. To już jest kwestia dogadania się Ciebie z Myr, jeśli uważasz, że powinno być o Ragu coś więcej, inaczej opisane, to rozmawiaj z nią. To jest sprawa pomiędzy Wami, ja do tego rąk przykładać nie będę.

Rag i Kah niepotrzebnie są wymienieni jako przywódcy. Ja bym zrobiła z nich byłych przywódców i napisała ich opis od nowa (a przynajmniej Raga, bo Sami zgadza się na używanie jej fragmentu o Kahu). Albo usunęła z pola przywódcy i dała szerzej w historii. Nie mogą zupełnie zniknąć, bo mają bezpośredni wpływ na to, jak MB wygląda w obecnej formie.

Właściwie jedyne, co widzę takiego poważnego, to główne wartości. Zauważcie jednak, że MB wywodzi się z ZZ. Kiedy powstawało, połowę członków stanowiły zwierzaki z ZZ. I mieliby nagle zmienić myślenie? Niech mają takie same wartości. Tylko po prostu napisać to po swojemu, a nie kopiować z dawnego opisu.

Kodeks... To też jest kwestia napisania swoimi słowami.

Nie widzę też niczego złego w tym, że znamię jest takie samo. Jakie miało być? Pamiętajcie, że postacie nie chcą się odcinać od dawnego stada. Wcześniej znamiona były nadane i część osób pamięta je. Rozumiem, że może razić wzięcie sobie bez pozwolenia obrazka, zwłaszcza, że Rag była na forum. Ale nie widzę niczego złego w zachowaniu formy znamienia jako takiej.

Myr i reszta traktuje MB nie jako nowe stado, tylko jako ZZ z nową nazwą i kolorem. Część się zmieniła, ale sam rdzeń został taki sam.

I dla mnie jest niesmaczne, że robicie aferę na forum dwa miesiące po opublikowaniu tego, zamiast najpierw po ludzku napisać do Myr. Zwłaszcza, że ona jest na forum często, a Wy też nie jesteście tu od wczoraj.

[Alve]

Ven, nie wiem ile razy ja czy Der mamy napisać, że nie było na nas na forum więc siłą rzeczy nie miałyśmy okazji, żeby zwrócić na to uwagę? Rozpisałabym się, żeby to wytłumaczyć, ale tutaj nie ma czego tłumaczyć, no nie było nas i tyle. A zwracamy się tutaj, a nie do Myra na priv bo nie zakładałam, że tylko ona robiła ten opis+jak już wspomniała Der, to administracja najwyraźniej bez żadnych zastrzeżeń to klepnęła i wrzuciła. I Ven, jeśli to jest dla Ciebie afera to masz bardzo, bardzo spokojne życie. Wystarczy tylko na głos powiedzieć, że coś ci się nie podoba i wszyscy neutralnie nastawieni/siedzący z boku- "oho, drama", no pls, jakbym prywatnie napisała do Myr, to dostałabym to, co postnęła wyżej, czyli w skrócie, że nie uważa tego za problem. No to byśmy się dogadały jak szalone. Łatwo negować wagę sprawy jeśli nie dotyczy Ciebie i Twojej pracy.

Spoko, ja nie będę już wnikać, kto tak, a nie inaczej ujął historię mojej postaci, po prostu byłabym wdzięczna, jakbym mogła sama zedytować tekst w archiwum ZZ zgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy.

I nie wiem, czemu się tak upieracie przy tym "kontynuowaniu" bo na dobrą sprawę z ZZ jest Myr, który ciągle kręcił nosem na stado i się alienował +2 inne postaci, które ledwo dołączyły do stada przed odejściem połowy forum więc za dużo z niego nie liznęły=Brzask ma znikomy fundament w Zachodnich. No dla mnie to jest po prostu lenistwo z opracowaniem czegoś swojego, bo nową nazwę to owszem, żeby się wyróżnić i zabłyszczeć pozorną świeżością, ale brudną robotę z opracowaniem założeń to już pożyczymy, powołując się na mocno naciągane fakty. Przeszkadza mi to wykorzystywanie poprzednich tekstów, bo było z tym swego czasu duże zamieszanie, ja ludziom w podzięce za pracę nad tym rysowałam jakieś pierdółki no i kosztowało to trochę starań i czasu więc tak, mam o to najzwyczajniej ból dupy. A skoro jeszcze wylewam tu swoje żale to wpisanie Ate w autorów od opisu, bo zrobiła "indygo" plamkę na moim schemacie znamienia jest jakąś kpiną, no błagam..

[Myr]

Nie mam zamiaru dyskutować z rozżalonymi osobami, które maja jak widać problem ze sobą. z ZZ było więcej osób niż myślisz, moja postać sie nie alienowała, widać bardzo wybiorczo przeglądałaś posty. Wykonywał swoje obowiązki. Nie masz wglądu w sprawy stada i nie widziałaś ile to razy była przez mnie tam pisane zapytanie o pisanie z kimś. to, że nie byli aktywni lub zajmowali się tylko swoimi postaciami między sobą nie oznacza, że się izolował.
Do tego moja postać była jedną z nielicznych, która sie angażowała w stado i praktycznie zawsze starałam się na pomysły stadne i robione przez stado rzeczy angażować.


Ja tu widzę jedynie spóźniony ból dupy i tyle. Kontynuowanie czegoś nie musi oznaczać, ze maja byc staży userzy, mnie się idea Zz podobała, stado postanowiło zostać przy tym. To nie lenistwo tylko decyzja członków stada.

Nie musi ci się to podobać ale to jest kontynuacja ZZ. nie jest mi do tego potrzebna twoja zgoda. Wystarczyło napisać i pogadać ale widzę, że prościej jest napisać na ogółu pokazać jakim to się jest biednym i pokrzywdzonym userem.

Tyle ode mnie. Od razu mówię, że tutaj wypowiadać sie dalej nie będę. Sprawę w poprzednim poście objaśniłam.

[Alve]

Super dyskusja-powtórz parę moich słów, zlej resztę, obraź mnie i powtórz jeszcze część własnych słów, do których się już odwołałam. A no i parę śmiesznych rzeczy np. "bo to decyzja członków stada", tak jakby to, że ogół podjął jakąś decyzję miał świadczyć o jej racji albo ten fragment o tym, jak się angażowałaś w jakichś ukrytych dyskusjach stadnych, które nie mają żadnego znaczenia w tej sprawie, bo mówimy o tym, jak wyglądała fabuła. Rozróżnij postać i siebie jako użytkownika.

[Venety]

Myr aktywnie uczestniczyła w życiu ZZ. Chociażby w wątkach z Busarą, które były i doskonale je pamiętam. To, że w którymś momencie Kahowi i Kal zaczęło brakować czasu i zaczęli pisać praktycznie ze sobą ze wstawkami na Naarę i Raga, to już niczyja wina, a na pewno nie Myra.

Nie widzę fabularnie żadnych niedociągnięć. Myr był w stadzie dostatecznie długo, i rzeczywiście się udzielał. Spokojnie mógł pokierować stadem z wartościami, które wyniósł za czasów przewodnictwa Kaha. Zwłaszcza, że to nie jest wcale nic odkrywczego, że stado to rodzina? Że wzajemna lojalność i tak dalej? To serio nie jest nic odkrywczego. Samice polują, a samce walczą - okej, to jest bardziej charakterystyczne, ale Myr był częścią stada. Był tym strażnikiem, pilnował granic. Był w stadzie i spokojnie mógł kontynuować to założenie.

Poza tym, Alve, zmniejsz obrazek w podpisie, maxymalne wymiary to 600x400. :D

[Kami]

A mi się wydaje że Myr ma prawo uwzględnić w opisie co chce i kierować Mglistymi jak chce :v to że w Zachodnich nie było o SŚ to wybitnie też była wola Zachodnich :d cała historia tamtych ziem pozostaje STAŁA I NIEZMIENNA, jednak to od woli obecnego rządu zależy co jest uwzględniane w opisie stada, a co się wyklucza- przecież to też jest norma.
Co do Ragnara i jego zdrady, taką przypięto mu łatkę i nie wiem czy sytuacja w końcu się wyjaśniła fabularnie, jeśli nie to nobelom X'D podziękować jego spadkobiercom wypada, przecież na takie postrzeganie szarego składa się szereg fabularnych czynników, miedzy innymi sposób gry Kahawiana, reszty członków ZZ i to że nikomu nie chciało się do końca dochodzić prawdy.. albo wątek się urwał przedwcześnie czy może się mylę?
Sama w sumie brałam Kami udział w takim wątku i z tego co pamiętam Myr powiedział Kami że Rag był zdrajcą bo zrobił coś złego.. a może już nie pamiętam xd

I proszę zaprzestać z tą pasywną agresją, bo tak z boku tak właśnie to wygląda.

[Tabia]

1. założenie a posteriori: Mglisty Brzask to nowe stado, którego część tradycji kontynuuje tradycje stada z Zachodnich Ziem

2. uwaga streszczam swój pierwszy post: nowe stado = nowy opis, wnoszę prośbę o minimum wysiłku, bo żenującym mi się wydaje jego brak! :D dodatkowo zaznaczam, że kopiuj-wklej z opisu poprzedniego stada jest nie fair wobec tych, którzy tworzyli ZZ, stworzyli opis swojego stada i nie napisaliby tego samego o Mglistym Brzasku

3. podziękowania: administracji za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby i czytelne rozpisanie tego, co należy zmienić. Myr - masz to tam kilka postów wyżej, dunno czy czytałaś, dlatego wkleję:

Niemniej, rozumiem, o co Wam chodzi, zarówno KB nie ma w opisie Sadisma, Zachodni nie mieli Kami, Morana, to czemu MB ma mieć opis Raga i Kaha, który może jednoznacznie wskazywać na to, że to byli władcy MB.

Rag i Kah mogą znaleźć się w historii, ale nie powinni znaleźć się w przywódcach.

Rozumiem też, co Was gryzie, rzeczywiście wzięcie i zapożyczenie opisu z ZZ bez wiedzy i zgody autorów nie jest właściwym rozwiązaniem i jak najbardziej zrozumiały jest Wasz żal. Opis powinien zostać zmieniony na nowy i zostanie. Nie będę się wypowiadać, czemu Myr tak przedstawiła Raga, ale też ona nie ma obowiązku śledzić losów Raga i tego, co się stało. To kwestia dogadania się Ciebie z Myr.

Właściwie jedyne, co widzę takiego poważnego, to główne wartości. Zauważcie jednak, że MB wywodzi się z ZZ. Kiedy powstawało, połowę członków stanowiły zwierzaki z ZZ. I mieliby nagle zmienić myślenie? Niech mają takie same wartości. Tylko po prostu napisać to po swojemu, a nie kopiować z dawnego opisu.

Kodeks... To też jest kwestia napisania swoimi słowami.

I się nie powstrzymam...
Rly Venety? Ten ostatni post? Naprawdę uważasz, że zachowałaś się w porządku jako administrator? W sytuacji, w której obie strony mają do siebie o coś pretensje jasne, że możesz mieć swoje zdanie na dany temat, broń mnie Panie Boże, żebym Ci tego zabraniała. Ale Twój cały post to 100% zgoda z Myrem, która świętą w tym wątku nie była, zwieńczona dojechaniem Rag za jakąś bzdurkę, żeby poczuła się troszeczkę gorzej, ale z buźką :D nie zaprzeczaj, ok? Niestety trafiłaś na spostrzegawczego diobła, którego nie obejdzie, co mu na to odpowiesz.