Skargi i zażalenia

[Kerra]

Z tego co kojarzę, w regulaminie jest napisane że przy tworzeniu postaci można do niej dodać dwa dodatki. A jak chce się więcej to od Rafikiego. Tak mi się zdaje.

[Fiametta]

Jeśli chodzi o przedmioty typu kolczyki, naszyjniki, bransolety, pierścienie, szaty, inne dziwne ozdoby- byłabym za ich ograniczeniem do minimalnego minimum. Jeśli pochodzenie owego przedmiotu nie ma żadnego związku z historią postaci, tylko po prostu sobie jest- zabronić. Od tego jest Rafiki.
A jeśli chodzi o wzorki/tatuaże- nie mam nic przeciwko, dopóki są one w jakimś ogarniętym kształcie i nie są radioaktywne.

[Skanda]

Fiam, a jeżeli wzorki są bez sensu? Paski pod oczami, jakie ma Frey, są ok, tatuaż Arto też może być, bo związany z historią, ale jest parę postaci, które wywołują trochę kontrowersji (przynajmniej u mnie) swoim designem. Jeśli miałabym wymienić to np. Suri-czarna strzałka na głowie, Storm- niebieski znaczek pod okiem, Machafuko-dziwne spiralne znaczenia na tułowiu, Ingo (hehe, Bjorni <3)- niebieski pas na łapie, Ezrael- czerwone "trójkąty" pod oczami, Demi-niebieskie paski pod oczami itp. itd.

PS. Jeśli ktoś, kogo tu wymieniłam, miał te dodatki kupione u Rafikiego, bądź związane z historią postaci, to przepraszam.

[Saika]

Ale takowe ograniczenie istnieje i istniało bodajże od czasu gdy Rafiki pojawił się na forum. Aby ograniczyć szukania osobom zainteresowanym przytoczę fragment:

22. Tworząc postać możesz dodać jej ozdobę w postaci jednej lub dwóch rzeczy (szal, chusta itp.). [...]

No, i powtarzam w zasadzie to, co pisała Kerra. Chyba że, Mon [tak, naprawdę nie wiem jak się mam do Ciebie zwracać .__.], uważasz że dwie ozdoby to nie jest minimalne minimum. Em, ja zawsze mam problemy ze zrozumieniem, a czasami naprawdę lubię uczestniczyć w dyskusjach. Ja wiem, ja wiem, te moje wady i w ogóle. I jeszcze zacznę się Wam tu użalać.

Up.
Ym, z tego co wiem to są w głównej mierze wzory umaszczenia. Niby nie są one zbyt naturalne, ale też nie popadajmy w skrajny realizm. Wyróżniajmy - wzory na umaszczeniu i malunki wykonane jakimiś tam barwnikami*. A każdy przypadek trzeba moim zdaniem po prostu oddzielnie podpatrzyć i przemyśleć czy jest okej. Skoro postacie zostały dopuszczone do fabuły to raczej nie jest to zbyt fantastyczne, że tak się wyrażę. ;]

* - tak w zasadzie to uczyniłam owe twierdzenie zbyt śmiałym. Patrząc na to pogubiłam się, co jest co.

[Akilian]

Pazuzu (jak mnie śmieszy to miano) ma rację. Kto mówi, ze moja postać urodziła się, z jak to nazwałaś :

niebieski znaczek pod okiem

Jest to najzwyklejszy niebieski barwnik, a jak mi wiadomo na forum coś takiego istnieje. U Suri ono tak, tu i ja mogę się przyczepić. Musiałaby powiedzieć, czy jest to tylko nakładany kolor, czy może plama, z którą się narodziła. Jeśli chodzi o przedmioty, to tak, użytkownikom zdarza się przesadzać. 2 przedmioty to jak dla mnie wystarczająco, a jak ktoś więcej to niech poprosi Administrację.

[Skanda]

Wiem, że znaczki, tatuaże itp. mogą być zrobione z jakichś naturalnych barwników- nie chodzi o ich nierealność. Chodzi o to, że jeśli ktoś już daje taki dodatek, to niech ma to związek z historią postaci, a nie "a pieprzne lwu serduszko na dupie, bo fajnie wygląda".

[Saika]

Więc chcesz zaproponować zasadę >>ozdoby w ogólnym znaczeniu tego słowa dozwolone tylko, jeżeli opiszesz historię ich zdobycia<<?

[Felija]

Ale przecież przy zapisie jest takie pole jak 'ozdoby i ich pochodzenie'. Jeśli ktoś pisze, że ma kolczyka, bo tak, to administracja każe mu to edytować i konkretnie uzasadnić, skąd ten kolczyk się wziął.

Jeśli bardzo was to irytuje, to możemy zmniejszyć limit dodatków do 1, chociaż i tak nie zauważyłam, żeby ktoś miał więcej.

[Skanda]

Myślę, że coś w tym stylu. Zobaczcie, że jeżeli w fabule spotykamy postać z takim nietypowym znakiem czy ozdobą możemy zadać jej pytanie, skąd się to wzięło i co wtedy? To chyba wystarczający powód na to, że takie dodatki powinny mieć jakąś genezę. W końcu KL to nie dA, żeby obsrać postać bezsensownymi markingsami i bransoletami, i się cieszyć, że fajnie wygląda-userzy powinni przywiązywać większą uwagę do designu w czasie kreowania postaci, w końcu wygląd to nasza wizytówka.


Powiedziałabym jeszcze coś o grzywach u lwic, ale nie chcę wywoływać burzy c:

EDIT: Felka, no tak, sprawdziłam to i rzeczywiście kilka z wymienionych osób miało to zapisane, dlatego zwracam honor. Ale taki Mogu, Machafuko, Laurence, Suri, Storm, Ezrael i jacyś inni którzy się nie napatoczyli nie mają tego.

[Akilian]

Jeśli tak bardzo nalegasz:

Ozdoby i ich pochodzenie: Niewielki niebieski znaczek pod okiem. Szara namalowała go błękitnym barwnikiem jako przypieczętowanie przyjaźni z Noelem. Miało to znaczyć "Jestem Twoją przyjaciółką, a ty moim przyjacielem i zawsze będziemy razem". Po tym, jak się zgubiła, tracąc pamięć i wiele więcej dość często go odmalowywała, byleby nie zapomnieć o lewku.

[Skanda]

Z tym to do karty postaci, a nie tutaj.

[Felija]

Hm, najwyraźniej osoby, które ich akceptowały, nie uznawały tych znaczków za ozdoby. Później napiszę do nich, żeby edytowali zapisy.

[Fiametta]

A ja uważam, że znaczki typu trójkąty Ezraela czy znaczek Storm są wporządku. Serio. One nie są straszne.
Ingo ma niebieski pas bo tak ma Ingo. Ingo Ingo ten prawdziwy Ingo xD Na którym wzorowałam dizajn.

Pisząc minimalne minimum w odniesieniu do ozdób różnych od tatuaży miałam na myśli to, że jeśli naprawdę są zbędne, jest ich zakaz. Ale jeśli postać opiera się na tymże przedmiocie (np. nie pamiętam już kto gdzie i jak, Mileska chyba. Osobiście jej pomagałam to wymyślić: Miles był chorowity i słaby, a kiedy szaman wręczył mu naszyjnik z jakimśtam kamyczkiem oznajmiając że ten ma magiczną moc i da mu siłę cudownie ozdrowiał. I nie, nie był magiczny, to było placebo, autosugestia. Szaman cwaniaczek.) to jestem jak najbardziej za tym by taką ozdobę zostawić w spokoju.

Wszelkie barwniki na ciele zostawmy w spokoju.
Martwmy się dopiero jeśli ktoś sobie wytatuuje Mone Lise albo Jezusa na dupie.

[Shiko]

Bez sensu, jedno zdanie wyjaśniające w zapisie pochodzenie przedmiotu ozdoby wystarczy, przecież i tak mało kto to czyta, chyba że szuka się dziury w całym, aby dowalić użytkownikowi.. wtedy najmniejszy pretekst jest dobry, kij z tym że jednych się za to molestuje innych nie, bo po co.
I jakoś niespecjalnie zaobserwowałam by po tym forum hycały tęczowe lewki, obwieszone jak choinki, co raczej tylko świadczy o tym że problem jest niepotrzebnie wyolbrzymiany.

Zapis to nie KP, nie ma co go przesadnie wydłużać.. dla naszej i waszej wygody, a jak ktoś chce to sobie te bzdury opisze w KP.

[Mogrim]

Ja dodam tylko od siebie - Ragnar - u moich postaci wszelkie dodatki mają swoje wytłumaczenie w historii.

Co do reszty, to moim zdaniem proste kształty - spoko. Dodatki drobne - spoko, o ile te mają uzasadnienie.

Natomiast moim zdaniem wzory czy ozdoby, które ciężko byłby wykonać profesjonalnemu tatuażyście lub złotnikowi ....to ja się pyta WTF zwierzęta miałby to zrobić.