Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Hasira Konto zawieszone Gatunek:Tygrys Płeć:Samica Wiek:4 lata i 3 miesiące Liczba postów:298 Dołączył:Sie 2012 STATYSTYKI
Życie: 92
Siła: 78 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 21 |
27-09-2012, 00:24
Prawa autorskie: księżna hakerów Ragnar
Hasira nie miała teraz czasu do namysłu - ważniejsze było zagryzienie strusicy, skruszenie w silnych szczękach chudego karku lub wbicie kłów w tętnicę. Dlatego wybrała zabicie ofiary ponad unikanie dzioba, dopóki nie celował w jej oko.
|
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
27-09-2012, 23:58
Strusica była dość wytrzymała, bo dalej żyła, pomimo tego, że już tyle krwi z niej uciekło. I walczyła dalej. Co prawda jej ułożenie dalej nie pozwalało jej na sięgnięcie w dalsze miejsce niż w łopatkę tygrysicy, teraz nawet zaczęła ją dziobać w palce u przednich łap, chociaż wyraźnie coraz słabiej. Miała również wyraźnie zamglony wzrok, a dziób przez cały czas otwarty. Nie chwytała już łapczywie powietrza, jak niedawno, teraz oddychała płytko, nieregularnie. jednakże dalej żyła.
|
|||
|
Hasira Konto zawieszone Gatunek:Tygrys Płeć:Samica Wiek:4 lata i 3 miesiące Liczba postów:298 Dołączył:Sie 2012 STATYSTYKI
Życie: 92
Siła: 78 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 21 |
28-09-2012, 00:03
Prawa autorskie: księżna hakerów Ragnar
Hasira przytrzymywała strusicę całym tygrysim cielskiem, walcząc o to, by zabić ją jak najszybciej. Co prawda ofiara chyba już nie umknie - ale zawsze lepiej się pospieszyć i zabrać mięso ze sobą, bo mogą się pojawić inne drapieżniki. Tak jak ostatnio.
|
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
28-09-2012, 00:17
Struś zaczął dziobać coraz to słabiej i słabiej, aż w końcu jego łeb opadł bezwładnie na ziemię i zwierzę wydało z siebie ostatni oddech, o wiele głębszy i głośniejszy niż te poprzednie, z głośnym świstem. Ptak nie musiał już cierpień, uwolnił się od bólu. Myśliwa za to zyskała pożywienie.
W okolicy było spokojnie, jedyne, co można było usłyszeć to szum traw. Nikogo więcej tutaj nie było. Polowanie można było uznać za oficjalnie zakończone sukcesem. +16 PD |
|||
|
Hasira Konto zawieszone Gatunek:Tygrys Płeć:Samica Wiek:4 lata i 3 miesiące Liczba postów:298 Dołączył:Sie 2012 STATYSTYKI
Życie: 92
Siła: 78 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 21 |
28-09-2012, 00:26
Prawa autorskie: księżna hakerów Ragnar
Och, nareszcie.
Hasira potrzymała jeszcze chwilę strusia w pysku, by upewnić się, że nie żyje, po czym zaczęła go wlec na trochę bardziej ukryte tereny. Większość ofiary zakopie na później, a udziec zabierze ze sobą i zeżre na jakimś drzewie. I wreszcie nie będzie głodna. Ruszamy. z/t //dziękuję :) |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
15-03-2013, 00:21
Jako, że w południe na słońcu panuje okropnie wysoka temperatura, że nikt nie jest w stanie normalnie funkcjonować, nie mówiąc już o próbie polowania, te rozpoczynasz późnym wieczorem. Znajdujesz się na skraju dżungli, a delikatny wiaterek lekko rozdmuchuje Ci sierść.
|
|||
|
Hasira Konto zawieszone Gatunek:Tygrys Płeć:Samica Wiek:4 lata i 3 miesiące Liczba postów:298 Dołączył:Sie 2012 STATYSTYKI
Życie: 92
Siła: 78 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 21 |
15-03-2013, 18:48
Prawa autorskie: księżna hakerów Ragnar
Świetnie. Pora dobra - bowiem nie ona jedna wyruszyła teraz na żer, a więc była szansa, że trafi na odpowiedniego roślinożercę - i okolica także zacna; tygrysica czuła się o wiele lepiej, będąc w towarzystwie dżungli niż pustyni, czyli w jej mniemaniu większości tutejszych terenów. Nie zagłębiła się w nią jednak, a ruszyła brzegiem, na samym skraju zarośli, kierując łeb i zmysły w stronę drzew i krzewów. Szukała ofiary przede wszystkim słuchem, wyczulając się na szelest gałązek i potrącanych liści.
|
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
16-03-2013, 21:44
Tygrysicy dopisywało dzisiaj najwyraźniej szczęście, bo już po krótkiej chwili zdołała usłyszeć jakieś odgłosy niedaleko siebie. Niedługo później zdołała zauważyć dorosłego samca szakala złocistego, największego przedstawiciela szakali i jedynego ich gatunku, który zdołałaby spotkać w takim miejscu. Niestety zwierzę nie było zbyt duże, chociaż jak na przedstawiciela swojego gatunku było dosyć spore, osiągało gdzieś w granicy 50 centymetrów w kłębie. Jednakże poza nim Hasira nie mogła dostrzec nic innego w pobliżu. Jak też szakal najwyraźniej nie zdając sobie sprawy z obecności tygrysicy, kontynuował nawoływanie.
|
|||
|
Hasira Konto zawieszone Gatunek:Tygrys Płeć:Samica Wiek:4 lata i 3 miesiące Liczba postów:298 Dołączył:Sie 2012 STATYSTYKI
Życie: 92
Siła: 78 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 21 |
17-03-2013, 02:21
Prawa autorskie: księżna hakerów Ragnar
Szakal... Hasirze nie podobał się on jako potencjalna ofiara. Zbyt mały, zbyt zwinny, a do tego wyposażony w słabszą wersję jej własnych kłów i pazurów, dostatecznie jednak mocnych, by walka z nim okazała się irytująca. Postanowiła wykorzystać jego obecność inaczej. Skoro bowiem nawoływał pobratymców, z pewnością miał im coś do pokazania; może będzie to ofiara, którą uda im się odebrać.
Tygrysica skryła się więc w zaroślach, korzystając z tego, że szakal zagłusza jej poruszenia własnym wyciem. Tam powinno zadziałać naturalne zamaskowanie. Zamierzała poczekać i zobaczyć, co się stanie. |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
21-03-2013, 00:40
Po nawoływaniach szakala nastąpiła dłuższa cisza, sam psowaty zamarł w bezruchu, nastawiając uszy. Po dość długiej przerwie dało się słyszeć pojedyncze wycie, gdzieś w oddali. Słysząc to, szakal bez zastanawiając ruszył w tamtą stronę, jednak klucząc zwinnie wśród zarośli i przystawając co chwilę, aby po upewnieniu się, że nikt przypadkiem mu nie towarzyszy w wędrówce, ruszyć dalej naprzód.
|
|||
|
Hasira Konto zawieszone Gatunek:Tygrys Płeć:Samica Wiek:4 lata i 3 miesiące Liczba postów:298 Dołączył:Sie 2012 STATYSTYKI
Życie: 92
Siła: 78 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 21 |
21-03-2013, 00:50
Prawa autorskie: księżna hakerów Ragnar
Sprawa była prosta: jego zmysły przeciwko jej umiejętnościom.
Jasnym jest, że Hasira ruszyła za szakalem, starając się wypośrodkować między łapaniem tropu a robieniem hałasu; w razie czego wolała odczekać, by dalej ruszyć śladem połamanych gałązek i zgniecionej trawy. Gdy wiedziało się, czego szukać, o wiele łatwiej przychodziło odnajdywanie takich szczegółów. No, piesku, dokąd mnie zaprowadzisz? |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
24-03-2013, 08:11
W pewnym momencie szakal skręcił ostro w lewo, jakby zupełnie zapominając o wcześniej obranym kierunku. Jednak nie zawahał się przy tym, więc musiał to zrobić celowo. Po pewnym czasie ponownie przystanął, jakby znowu przypominając sobie o choćby minimalnych środkach ostrożności, naturalnie po chwili ponownie ruszając w drogę. W pewnym momencie mały drapieżnik zniknął tygrysicy z pola widzenia. Przed Hasirą rozciągała się potężna ściana, a w niej niewielka norka. To właśnie tam musiał umknąć szakal.
|
|||
|
Hasira Konto zawieszone Gatunek:Tygrys Płeć:Samica Wiek:4 lata i 3 miesiące Liczba postów:298 Dołączył:Sie 2012 STATYSTYKI
Życie: 92
Siła: 78 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 21 |
25-03-2013, 00:22
Prawa autorskie: księżna hakerów Ragnar
Okej, czemu nie...
Hasira, teraz już zainteresowana szakalem, jego podróżą i tym, co znajdzie na końcu, zaczęła traktować polowanie nie wyłącznie jako źródło pożywienia, ale także i rozrywkę oraz mały trening myślenia o problemach, których na co dzień nie napotykała. Takich jak wejście do tej dziury. Przyjrzała się jej, węsząc czujnie w poszukiwaniu zapachu krwi lub moczu. Pierwszy oznaczał, że może znalazła spiżarnię, a drugi, że jest na cudzym terenie. Oba mogły doprowadzić do walki - i to zbiorowej. Ale co, paru szakalom nie da rady? Jeśli Hasira wyczuła krew, wsadza do środka łapę i łeb (co się zmieści) i sprawdza, co zobaczy. Jeśli wyczuła mocz, ryczy, żeby wypłoszyć to coś ze środka. |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
27-03-2013, 23:17
Niestety szakal już nie wyszedł ze swojej kryjówki. A z tego, co zdołała ocenić tygrysica, nie była to ani spiżarnia, ani też zwykła nora szakala. Na dodatek czuła wydobywającą się z tego miejsca zupełnie inną woń niż ta należąca do szakala. Jamę musiało zamieszkiwać inne stworzenie, które w tej chwili najwyraźniej albo spało gdzieś w jakimś odgałęzieniu nory, albo samo ruszyło na żer. Psowatego dalej ani widu, ani słychu, musiał się wymknąć jakąś inną drogą. Albo pomiarkował, że ktoś go śledzi i udaje, że go nie ma.
|
|||
|
Hasira Konto zawieszone Gatunek:Tygrys Płeć:Samica Wiek:4 lata i 3 miesiące Liczba postów:298 Dołączył:Sie 2012 STATYSTYKI
Życie: 92
Siła: 78 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 21 |
28-03-2013, 00:44
Prawa autorskie: księżna hakerów Ragnar
Szkoda.
Cóż było zrobić - Hasira po chwili czekania, które nie przyniosło spodziewanych efektów, ziewnęła głośno i postanowiła wrócić, skąd przybyła, czyli na granicę dżungli. Tym razem ruszyła jednak w drugą stronę - jak najdalej od szakala, za którym podążyła wcześniej; jej zapach unosił się na ścieżce, którą raz przebyła, więc w tamtej okolicy już nie powinno być zwierzyny. Postawiła uszy na sztorc i zaczęła szukać. |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości