Król Lew PBF

Pełna wersja: Offtop
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
Źródło Życia... No, to kawałek będziemy się przeprowadzać. A drogę do ZZ będziemy mieli przez tereny SK i LZ, chyba że Hekima z pomocą Mulungu zbuduje nam tratwę. ;) Ale jak chcesz na uboczu, to to jest najlepsze wyjście.

Karmazynowe Bractwo to trochę długa nazwa, ale mnie pasuje. :) Czerwień zawsze w cenie i skrót jest w porządku. Też mi się wydaje, że lepiej nie nawiązywać do konkretnych zwierząt, lepiej zachować uniwersalizm.

No ciekawe jak by Shiyę przyjęli z powrotem na ZZ, zwłaszcza że Ragnar jest dla nich zdrajcą. xd Ale mniejsza. Tak czy siak wydaje mi się, że dobrze jest mieć nakreślone relacje z sąsiadami. Jeśli chciałabyś przejąć Jaskinie nad rzekę, to tym bardziej wypadałoby zawrzeć pakt z SK, bo wtedy byśmy z nimi graniczyli jak teraz z Cieniowiskiem. Chyba że na razie planujesz samo Źródło + nazwać jakoś tę trawkę obok niego.

Edit: Zeph mów z sensem co do równiny.

Edit 2: Wiadomo, że nie oczobijący kolor. Sam crimson wygląda tak, ale możemy też wziąć coś bardziej ciemnoczerwonego, np. bliżej #cc0000.
Jeśli mamy być na tajemniczych terenach nie pokazanym w ogóle kolorkiem na mapie, co będzie się najlepiej do tego nadawało jak nienazwane tereny? : P
I o ile przedstawiłeś plusy bycia w środku to minusy są też duże. osaczenie, zbyt części goście. Z sojusznikami nie musimy trzymać się stale za rączkę. To jest głownie opcja na wypadek gdyby coś się stało. Jak się ewakuować to z dala od źródła zagrożenia.

[Obrazek: 303172.jpg]
Obrazek znalazłam do banera Karmazynowego Bractwa, powinien pasować.

Byśmy mieli swoje tereny nazwane ogólnie (rzeka, Sawanna) a inni niech się głowią.
Baner z takiego obrazka będzie wyglądać jak połączenie banerów SK i Cieniowiska, chyba że namówimy Windu na zmianę jego banera, bo ten niezbyt pasuje do jego stada.
Nie widzę podobieństwa. Na SK jest noc i księżyc w pełni. Na Cieniowisku zachód przy cierniach. Tu jest zaćmienie zachodzącego słońca na sawannie. Nasz ulubiony karmazyn i ciemność oznaczająca tajemnicę.

Zapomniałam dodać o SK, nie musimy mieć z nimi paktu. Nawet nie muszą wiedzieć, że będziemy z nimi "trochę"sąsiadować.
No okej, może trochę przesadziłam. Tak mi się skojarzyło na pierwszy rzut oka.

Jak nie będziemy przechodzić na ZZ przez ich tereny, to rzeczywiście mogą nie zauważyć, rzadko się ruszają ze swoich terenów.
No dobra. Pora się wypowiedzieć.

Jeśli chodzi o nazwę to widzę, że podjęliście już decyzję więc nie będę proponował nic innego :P Właściwie to całkiem fajnie brzmi.

Co do terenu jaki zamieszkamy to ja jestem za opcją, którą zaproponował Zeph. Łatwy dostęp do innych stad się przyda no i sojusznicy blisko.

Obrazek mi się podoba jakby co :v

No i nie mam nic więcej do dodania. Chyba :v
Czy ja wiem. Osaczenie? Właśnie dzięki takiemu umiejscowieniu mielibyśmy pole do manewru. A tam w rogu to jesteśmy przyparci do muru. Teoretycznie za krawędzią mapy jest ląd, no ale średnio wchodzi w fabułę. Ewentualne zagrożenie nadejdzie najpewniej z tej samej strony, w którą chcielibyśmy uciec.
Jeśli nie będziemy każdego intruza zaczepiać: "Hej, ty! Czego szukasz na terenach Karmazynowego Bractwa?" to większość weźmie nas za przypadkową grupkę zwierząt. Dodatkowo przez różnorodność Bractwo nie zostawia konkretnego zapachu świadczącego o obecności jakiegoś większego zgrupowania. Myślę, że na wizytach obcych możemy więcej zyskać niż stracić.
Jeśli to was nie przekonuje, to niech już będzie to Źródło Życia.

A banner bardzo klimatyczny ;)
Przespałam się jeszcze z tymi propozycjami. Nie wiem czy macie podobnie ale jak się budzę mam całkiem inne spojrzenie na te same sprawy niż dnia poprzedniego.
Jak tak patrze na system mrocznych grot to mógłby być z tego niezły labirynt. Jest tam nawet obok cienki przesmyk prowadzący na upendi i pustkowie za którym jest ZZ. Dobra trasa na odwrót.
Wzdłuż rzek można dojść do kolejnych stad a przez dżunglę do SK. Też dobre pasmo mniejszych i większych gór osłaniający nas przed atakiem z każdej strony. Polować można na równinie lub dżungli.
Kolejny plus to bliskość do Kilimandżaro pod którym rezyduje medyk Kahawa. Mulungu mógłby się koło niej zakręcić i wzajemnie pobierać nauki lub wymieniać poglądy. Też patrząc jeszcze okiem zielarza to blisko będzie do wszelkich różnorodnych terenów gdzie występują unikatowe zioła.

To skoro wspólnie doszliśmy do porozumienia odnośnie nazwy, miejscówki. To pozostaje teraz kwestia nazwania rang i zmiany w wewnętrznym regulaminie. Co chcielibyście zmienić lub dodać?
Czyli coś takiego? :) http://i67.tinypic.com/dfzmu1.png Według mnie brzmi nieźle.

Pomyśl jeszcze nad konkretnym kolorem. W pierwszym poście na tej stronie napisałam, mniej więcej w jakie odcienie bym proponowała iść.

Co do rang, jak dla mnie to te są w porządku (choć sam system rozkładu i hierarchii rang i tytułów w BJ jest dla mnie dziwny, inny niż we wszystkich stadach, ale skoro tak ma być, to niech będzie). Chyba że chciałabyś je zmienić na mniej "syczące" (zwłaszcza Yehisses i Ehisses), ale nie bardzo wiem, co miałoby je zastąpić oprócz jakichś zwykłych Przywódców.

Co do zasad, zmieniłabym Jadowite Polowanie, to znaczy, jego nazwę.

Cytat:3. Każdy członek grupy zobowiązany jest oddawać piątą część swych łowów dla Ehisses oraz Yehissesa.

Tego też do końca nie rozumiem, bo na fabule Zeph tłumaczył Shiyi, że przede wszystkim on poluje, a tu jest to napisane tak, jakby polował każdy i oddawał po tej 1/5.

Dobrze by było też określić jakiś... Cel. Bo okej, zbieramy informację i umacniamy się, ale do czego ma to zmierzać? Dążymy do czegoś konkretnego, nawet w bliżej nieokreślonej przyszłości, czy tak tylko sobie egzystujemy?
Nom, Dolina Spokoju daje wiele możliwości :D

Co do koloru, to ja proponuję taki o #990000.

Rangi można pozmieniać na jakieś własne nazwy lub polskie, choć na razie nie mam pomysłów.

Co do zasad zgadzam się, że trzeba coś zrobić z Jadowitym Polowaniem. I może wprowadzić zasadę "Nie działaj na szkodę innym członkom Bractwa"? Tak z czystej formalności.


Shiya napisał(a):
Cytat:
3. Każdy członek grupy zobowiązany jest oddawać piątą część swych łowów dla Ehisses oraz Yehissesa.


Tego też do końca nie rozumiem, bo na fabule Zeph tłumaczył Shiyi, że przede wszystkim on poluje, a tu jest to napisane tak, jakby polował każdy i oddawał po tej 1/5.


Cóż, kiedy pojawiła się Shiya, Zephyr jako jedyny w bractwie nie był Yehisses ani Ehisses xD No, jeszcze Mulungu w międzyczasie doszedł, ale Zeph o nim nie wiedział, no i goryl raczej nie poluje.
[Obrazek: 24ero1y.jpg] Coś bardziej takiego dla powiększenia terytorium łowieckiego.
Rangi zmieniłabym z tego względu, że przypominają węża w swej wymowie.
Zresztą bractwo przejdzie wewnętrzną przemianę to i dużo się zmieni. Także te jadowite polowania itp odejdzie w niepamięć.

Motto: Choć to szaleństwo, jest w nim przecie metoda.

Nasz cel jest taki by osiągnąć znaczącą pozycje w krainie czterech stad. Będziemy mącić, napsujemy innym krwi. Sprawimy by stada wyniszczały się wzajemnie nie mając pojęcia kto do tego się przyczynił. My będziemy z tego zbierać profity i śmiać się przyglądając widowisku na uboczu. Dopiero jak nasza potęga i liczebność znacząco wzrośnie utworzymy z tego imperium. Jeśli członkowie bractwa mają jakieś problemy, lub własne cele bractwo z pewnością przyczyni się do ich realizacji.

Rangi:
Na chwile obecna wymyśliłam coś takiego.
1. Zwiastun
2. Brzytwa
3. Uciszacz
4. Wyrocznia lub Ataman
5. Guru lub Nestor

Zasady;
(zapewne to nie wszystkie ale dopiero część jestem otwarta na wasze propozycje.)
1. Nigdy nie obrażaj Guru
2. Nigdy nie zdradzaj sekretów KB
3. Nigdy nie odmawiaj przyjęcia zlecenia od Guru
4. Nigdy nie kradnij od swych braci i sióstr.
5. Nigdy nie zabijaj członka KB
6. Szanuj rodzinę swoją.
7. Za zdradę przewidywane są surowe kary.

Wartości;
1.Tajemniczość - Nikt nic konkretnego o tej organizacji nie wie. Nawet lokacja ich terenów jest sekretem. Plotki na ich temat często są wyolbrzymiane lub bez pokrycia.To oni będą pierwszymi gdy zajdzie taka potrzeba i cię znajdą.
2. Praca zespołowa- Większość zadań jest wykonywanych indywidualnie, jednakże ich efekty przynoszą korzyści dla całej rodziny.
3. Tolerancja - Nieważne jakiego gatunku jesteś, szanuje się każdego członka KB. Ocenia po jego dokonaniach a nie wyglądzie.
4. Intrygi - Knucia, spiski znajdują tu większe zastosowania niż bezpośrednia walka.

A kolor taki jaki wybrał Zephyr mi odpowiada.
Uuu... zachłannie ;) W sumie nie wiem, jak tu się odbywa przejmowanie terenów, ale jak uda się zająć ten obszar to super :D


Rangi fajne. Tylko Brzytwę będzie trzeba na coś wymienić, bo mimo wszystko to nazwa przedmiotu ludzkiej roboty. Może Terminator? Wiem, skojarzenia dziwne, ale na Łowcę/Wojownika by nawet pasowało xD
Przy 4. sugerowałbym Atamana, bo Wyrocznia to tak bardziej żeński tytuł i sugeruje osobę przewidującą przyszłość.
Nestor/Guru - tutaj oba mi pasują.
I jeszcze pytanie w kwestii tytułów. Znosimy Ehisses?


Zasady od razu wywołały u mnie skojarzenia :P Wcześniej szukałem pomysłów na rangi właśnie w Mrocznym Bractwie z Elder Scrolls xD Nie mniej pasuje.
Co do rang:

1. Zwiastun - trochę mi się ze zwiastunem filmowym kojarzy, ale ogólnie ładnie xD
2. Brzytwa - dobre, mocne, choć Zeph ma rację co do tego przedmiotu ludzkiej roboty...
3. Uciszacz - to trochę dziwnie brzmi
4. Wyrocznia lub Ataman - Wyrocznia brzmi jak z SK, Ataman lepszy
5. Guru lub Nestor - Guru miał być w SK kiedyś :P ale pasuje, podoba mi się; Nestor też jest okej

W ogóle to KB trochę jak KGB, pasuje. xD

Zasady, wartości, tereny i cel spoko. Motto bardzo dobre!

Zeph, zajmowanie terenów polega na tym, że stado wchodzi na tereny, które chce przejąć i zaznacza swoją obecność (zwykle rykiem), a także wyprasza wszystkich innych, którzy się w danym miejscu znajdują. Można to zrobić na marginesie albo na fabule. Jeśli przejmowanie odbywa się na marginesie, to później te postacie, które są "wolne", powinny też wejść do przynajmniej jednego tematu na fabule (tak wyglądało przejmowanie Księżycowej Polany przez SK).

Ja bym zniosła Ehisses. Moglibyśmy mieć tytuł Zastępcy jak w każdym innym stadzie, ew. wymyślić jakąś własną nazwę Zastępcy.

Edit:
Zapomniałam napisać o kolorach.
Ja bym dała może ciut żywszy, ale ten też jest w porządku.
Vult napisał(a):Nie wiem czy macie podobnie ale jak się budzę mam całkiem inne spojrzenie na te same sprawy niż dnia poprzedniego.

Też tak mam. Zawsze rano jestem do wszystkiego negatywnie nastawiony XD.

Szczerzę mówiąc, to nawet nie wiedziałem, jaki to jest kolor karmazynowy.

Co do lokalizacji, to też jestem za tym środkowym, ale to widzę, że wybrane.

Baner fajny.

Tak się spodziewałem, że będziesz chciała te rangi pozmieniać XD.

Vult napisał(a):Nasz cel jest taki by osiągnąć znaczącą pozycje w krainie czterech stad. Będziemy mącić, napsujemy innym krwi. Sprawimy by stada wyniszczały się wzajemnie nie mając pojęcia kto do tego się przyczynił. My będziemy z tego zbierać profity i śmiać się przyglądając widowisku na uboczu. Dopiero jak nasza potęga i liczebność znacząco wzrośnie utworzymy z tego imperium. Jeśli członkowie bractwa mają jakieś problemy, lub własne cele bractwo z pewnością przyczyni się do ich realizacji.

Normalnie wolnomularstwo XDDD.
Tytuły zostaną zniesione. Rangi powinny wystarczyć do określenia pozycji i roli w bractwie.
To może być zamiast brzytwy łowca albo tropiciel.

Shiya skoro mamy zrobić to dyskretnie, to przecież nie będziemy oznajmiać przejęcia terenów. Osiedlimy się tam a jak ktoś się będzie kręcił nie oznacza, że zaraz na nas wpadnie. A pojedyncze osobniki (koty, hieny i inne większe zwierzęta) mogą wypraszać niepożądanych gości mówiąc, że to ich tereny czy ziemie. Nie zdradzając tym samym że przynależą do jakiegoś większego ugrupowania.

A zasady to że tak ujmę inspiracja z Mrocznego bractwa. Na tym chciałam budować właśnie nasze bractwo. W Oblivionie bardzo mi się to bractwo podobało i jego charakter.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18