| Statystyki |
» Użytkownicy: 662
» Najnowszy użytkownik: Upendo
» Wątków na forum: 2,776
» Postów na forum: 105,844
Pełne statystyki
|
| Użytkownicy online |
Aktualnie jest 44 użytkowników online. » 0 Użytkownik(ów) | 42 Gość(i) Bing, Google
|
| Ostatnie wątki |
Off topic
Forum: Wszystko we wszystkim
Ostatni post: Samiya
13-02-2019, 23:32
» Odpowiedzi: 509
» Wyświetleń: 124,039
|
Król Lew w CGI (reboot)
Forum: Król Lew
Ostatni post: Venety
23-11-2018, 07:21
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 7,208
|
A teraz szybko zanim zamk...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Askari
11-10-2018, 19:16
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 5,124
|
Pożegnanie ;(
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Mirra
11-10-2018, 15:06
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 2,033
|
Na wszystko nadchodzi por...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Vari
05-10-2018, 18:25
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 2,246
|
Pożegnanie
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Vasanti Vei
19-09-2018, 10:05
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 42,000
|
Jakaś gra o Królu Lwie
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Panimalos
18-09-2018, 15:58
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 2,731
|
Ja tu tylko na chwilę...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Zephyr
14-09-2018, 20:41
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 3,009
|
Drugie pierwsze wrażenie ...
Forum: Wątki prywatne
Ostatni post: Baqiea
13-09-2018, 09:05
» Odpowiedzi: 15
» Wyświetleń: 6,381
|
Skąd jesteście?
Forum: Wszystko we wszystkim
Ostatni post: Kykczor
12-09-2018, 20:01
» Odpowiedzi: 168
» Wyświetleń: 48,739
|
|
|
| Spotkanie przy granicy [Haki i Szasta] |
|
Napisane przez: Haki - 20-07-2017, 23:20 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (11)
|
 |
Haki spokojnym krokiem przemierzał sawannę, która rozciągała się u podnóży Kilimandżaro. Już na pierwszy rzut oka widać było, że jest to urodzajny teren, a zwierzyny łownej tu nie brakuje. Tak, to było dobre miejsce dla jego stada. W pewnym momencie odwrócił się by spojrzeć wprost na górę, która do jakiegoś czasu była jego nowym domem.
Oświetlane promieniami wschodzącego słońca Kilimandżaro wyglądało pięknie i majestatycznie. Cesarz nie potrafił się oprzeć urokowi góry, więc nie odrywając swojego wzroku od pokrytego śniegiem szczytu, przysiadł na zadzie, by na spokojnie móc podziwiać swój nowy nabytek.
|
|
|
| Spotkanie w nietypowych okolicznościach [Angelo i Szasta] |
|
Napisane przez: Angelo - 20-07-2017, 23:09 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (14)
|
 |
Angelo spacerował spokojnym krokiem po sawannie. Upał dawał mu się we znaki i z każdym przebytym krokiem klął pod nosem przez bolące łapy. Po kilku minutach wolnego marszu nadepnął na ostry kamień.
-Kurr... cholera jego jasna mać! - wydarł się na pół kontynentu, po czym zaczął odruchowo ściskać ranną kończynę. Gdy opadły emocje, Angie zdał sobie sprawę, że mógł na siebie ściągnąć cholernie wielkie niebezpieczeństwo. Rozejrzał się nerwowo po okolicy z nadzieją, że nie ściągnie niczego złego na siebie.
|
|
|
| Statystyki, a Szamany i Medyki |
|
Napisane przez: Chikja - 20-07-2017, 10:02 - Forum: Archiwum
- Odpowiedzi (12)
|
 |
Tak się zastanawiam, to tylko luźna myśl z rana po kawie. Ale do rzeczy.
Medycy i Szamani w teori powinni być zwierzatkami kumatymi.
Moja propozycja, by uzależnić te dwie rangi od statystyki zwanej tu spostrzegawczość.
Na start przy zapisie, jesli ktos wiekszosc pkt. daje w prymitywną siłę to cóż :v medykiem nie powinien być.
Przy trenowaniu się nań, to samo za siebie mówi. Szkolisz postać na medyczka, szamana więc z pewnością nie rozwijasz siły?
A co z tym co już jest spytacie?
Ano. Pozwolić zmienić jednorazowo statystyki/ albo tym co niet rozumieją zamysłu i chcą grac OPem Merysu wiedzacym wszystko i będącym Burnejką sawanny zrobić prosty system na rzut kością czy im wyjdą medyczne/szamanskie sprawy ;v
|
|
|
| Rzucić wszystko [Lerato x Asura] |
|
Napisane przez: Asura - 19-07-2017, 22:15 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (7)
|
 |
Poranek rozkwitał nad rzeką Fuego. Słońce, ledwie przebudzone, nie nagrzało jeszcze ziemi nawet w połowie tyle, na ile nagrzane było podczas dnia. Dodatkowo wiatr delikatnie muskał powierzchnię wody w rzece, na wskutek czego powstawały lekkie fale odbijające mozolnie wschodzące słońce.
Minęło parę dni od jego odejścia. Jak długo szedł, nie wiedział. Wiedział jedno. Był kurewsko spragniony, już pare godzin jak nie więcej błąkał się w poszukiwaniu miejsca, gdzie mógłby ugasić pragnienie. Nie trwało by to jednak tak długo, gdyby nie fakt że jego wewnętrzną nawigację szlag trafił w momencie gdy wyszedł poza zasięg jakkolwiek znajomych mu miejsc. Nic dziwnego - szedł w końcu w nieznane, a woda raczej nie pachnie.
Aż w końcu zobaczył to. Rzeka wyrosła mu na tej równinie jak spod ziemi, tak, że z chęcią by do niej od razu skoczył, gdyby nie fakt że zipał już przy samym dojściu do niej. Nie patrząc, czy akurat uwali sobie łapy błotem czy nie, zaczął pochłaniać chłodną wodę jakby był wielbłądem i miał co najmniej dwa garby do wypełnienia.
|
|
|
| Endżi szuka rodzeństwa i kumpli |
|
Napisane przez: Angelo - 18-07-2017, 20:10 - Forum: Archiwum
- Brak odpowiedzi
|
 |
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Jeżeli komuś się nudzi, a miałby pomysł na jakąś postać, to mam propozycję :P Otóż poszukuję rodzeństwa Angelo. Przed Wami opisy jego...jakże licznego rodzeństwa (sarkazm hehe, bo ma tylko brata i siostrę, hehe):
Hidayat - starszy brat Angelo. Powinien mieć około 5,5 roku, a co do wyglądu...meh, jestem geniuszem. Mam gotowy wygląd Hidy (bo tak przecie można zdrabniać jego imię, a przynajmniej tak mi się wydaje), ale oddałam go do wolnych avatarów. Nie byłam przygotowana na to, że zrobię poszukiwania rodzeństwa :P
To ten pan: ![[Obrazek: dobvHI.png]](https://imagizer.imageshack.us/v2/300x400q90/924/dobvHI.png) Jeżeli znajdzie się ktoś, kto chętnie odegra rolę Hidayata, to może albo wziąć tego ava i będzie jako zajęty w wolnych avatarach, albo narysuję mu nowego ava i ten dalej będzie czekał na awatarobiorcę :v
Krótki opis wyglądu- Hidayat (pierwotnie był Shaka, lecz jest na forum ktoś o takim imieniu i musiałam je zmienić) jest lwem o przeciętnej budowie ciała, ma kolor sierści zbliżony do sierści Angelo oraz taki sam kolor oczu (wszystko po ojcu). Jego grzywa ma kolor ciemnobrązowy, ma także ciemny, "złoziemski" (nie wiem jak to nazywać xD) nos.
Z charakteru...Hida jest szczerym i sprawiedliwym lwem. Miał być przyszłym władcą dżungli Bustani (rodzinne stado rodzeństwa) jako pierworodny króla, jednakże pod wpływem pewnych wydarzeń (patrz: historia Angelo w karcie postaci) zrezygnował z owego stanowiska i odszedł w poszukiwaniu...szczęścia? Być może. Wiadomo też, że Hida jest leniuchem, ale wykazuje się wielkim sprytem i inteligencją. Podobnie jak Angie, jest także lojalny. Ciekawym jest fakt, że Hidayat lubi sobie pośmieszkować :P bywa ironiczny i nie gardzi czarnym humorem. Cechuje się także wielką odwagą, co nieco odróżnia go od młodszego brata. No i ostatnią rzeczą wartą uwagi jest to, że tak jak całe rodzeństwo bardzo kochał swoją matkę, Nidę i też długi czas nie mógł się pogodzić z tym, co się stało.
Chaleena - chwilkę młodsza siostra Angelo z tego samego miotu. Jest w tym samym wieku co Angie, więc ma 4 lata i 2 miesiące. Niestety nie posiadam rysunku z wyglądem Chaleeny, ale jeżeli ktoś będzie chciał ją przygarnąć- z chęcią narysuję mu avatar (i/lub sygnaturkę, of kors).
Krótki opis wyglądu- Chaleena jest szczupłą lwicą o jasnożółtej sierści (tak jak bracia) i brązowych oczach, które odziedziczyła po matce. Ma ciemnobrązowy, "złoziemski" nos, podobnie jak reszta rodzeństwa. Rzeczami, które wyróżniają ją od innych lwic są z pewnością "piegi" na pyszczku, poszarpana bródka i krótka, brązowa grzywka.
Jeżeli chodzi o charakter lwicy, nie można jej zarzucić, że jest niewrażliwa. Podobnie jak Angelo, nie znosi cierpienia innych i stara się pomagać jak tylko może. Jest też naiwna, co jest jej sporą wadą. Nadrabia jednak anielską cierpliwością, lojalnością i uczciwością. Chaleena daje sobie świetnie radę jeśli chodzi o polowania i opiekę nad lwiątkami. Podobnie jak Hidayat i Angelo, bardzo kochała swoją matkę i ciężko zniosła jej tragiczną śmierć (patrz: historia Angelo w karcie postaci) lecz po pewnym czasie w końcu pogodziła się z owym wydarzeniem i szukała nowego domu w jakimś innym stadzie.
Mam nadzieję, że komuś podpasuje taki Hida lub taka Chaleenka ^^ jeżeli nie, Angelo jest także otwarty na inne znajomości np. znajomy, znajoma, z dawnych lat, tudzież zupełnie nowy/nowa. Do wyboru, do koloru! Jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam na margines, gdyż Angie jest na chwilę obecną zajęty w fabule ^^
|
|
|
| Poszukiwania |
|
Napisane przez: Thanatos - 18-07-2017, 00:10 - Forum: Archiwum
- Odpowiedzi (1)
|
 |
Więc moi drodzy, poszukuję chętnych do relacji z Thanatosem. Oczywiście przyjmę wrogów, przyjaciół, a tym bardziej partnerkę o ile by taka się znalazła i zechciała go.
|
|
|
| Moczary |
|
Napisane przez: Noir - 17-07-2017, 18:40 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (12)
|
 |
Odpoczywałem w cieniu, leżąc na powalonym pniu drzewa, który swoimi gałęziami zatopiony był w wodzie. Przyglądałem się chwile swojemu odbiciu po czym mój wzrok powędrował do góry. Słońce prześwitywało pomiędzy liśćmi w postaci smug światła. Moje uszy postawione niczym anteny wyłapywały wszelkie źródła dźwięku. Ptasie trele, skrzek małp, brzęczenie owadów, chlupot wody gdy wyskakiwała jakaś ryba i szelest wiatru wśród listowia. Nie byłem jakoś specjalnie ukryty, nie czułem się zagrożony na własnym terenie. Odpoczywałem po jednym z dłuższych patroli.
|
|
|
| Wakacyjne love? [Akshaya, Anubis, no i może jakiś gość specjalny] |
|
Napisane przez: Anubis - 17-07-2017, 00:53 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (13)
|
 |
Dżungla, duszna, gęsta, niesamowicie oblana różnymi kolorami kwiatów o wymyślnych kształtach, tych wielkich i tych małych. Jednakże to zieleń była tą barwą która to tutaj przeważała, olbrzymie paprocie, stare grube drzewa z których co kawałek zwisały jakieś girlandy lian tworząc jedną wielką plątaninę niczym nicie pajęczyny, pełnej utrzymujących się na nich kropel wody. Niedawno bowiem przeszła nad tym miejscem ulewa, istne urwanie chmury i deszcz zmoczył każdy skrawek ziemi pod łapami. Na całe szczęście deszcz przestał lać z nieba.
W końcu deszcz przestał się lać z nieba, przez co mógł już na spokojnie wysunąć się spod swojej prowizorycznej osłony jaką okazał się być przeogromny, podłużny liść. Musiał go podtrzymywać jedna łapą by ten nie zarwał się pod ciężarem nabranej wody i nie skąpał Anubisa. Jeszcze tego by mu brakowało... Z deszczu pod wodospad.
Odetchnął ciężko nabierając wielki haust powietrza, wypuścił go z świstem i zamruczał cicho. Lubił ten zapach, pomimo że wychował się w zupełnie innych klimatach. To jednak większość życia spędził właśnie pomiędzy zieleni niż szarych popękanych ziem. Ruszył przed siebie w celu odnalezienia jakiejś ciekawej roślinki. Kto wie może i tutaj uda mu się znaleźć jakiś medykament?
|
|
|
| Kami i Dzieci |
|
Napisane przez: Kami - 16-07-2017, 16:08 - Forum: Archiwum
- Odpowiedzi (8)
|
 |
Zakładam temat bo no, nie chce mi się ciągle wysyłać PW!
Wątek ogólnie służący do organizowania fabularnych elementów i komunikacji.
Cytat:Tablica Ogloszeń:
Wszystkie maluszki już się urodziły. Możemy zrobić pierwszy skip wyrownujący względem młodych Yasu i Satau! Cieszycie się prawda?
Ponadto poszukuję osób chcących poprowadzić kilka postaci w UW(Under World- Podziemia, na marginesie)!
Nietoperka, karłowatego krokodyla i może innych OC/NPC w podobie ;> w tej kwestii jestem otwarta na propozycję.
|
|
|
|