Saika
21-09-2012, 21:23
Od słabego łącza jeszcze nikt nie umarł. Jeszcze.
Dobrze, bez większych wstępów chodzi o to, że moje magiczne pudełko na które zwykle mówi się ''modem'' zostało brutalnie pozbawione dostępu do internetu ze względu na to, że nasz usługodawca nie raczył łaskawie oznajmić że w płatności wystąpił błąd. Ale bez obaw, wszystko jest już na miejscu, uregulowane i te pe i te de, aczkolwiek ci... ci... ci źli ludzie [ale im dopiekłam!] mają trzy dni na wznowienie dostawy internetu. Trzy dni, ale robocze. Jeśli dobrze pójdzie to już w poniedziałek, ewentualnie przy najgorszym scenariuszu we wtorek będę mieć sprawny internet.
Fakt, obecny stan rzeczy pozwala mi na korzystanie z forum. Mimo wszystko nie mam jak zaopatrzyć się w avatar. Tak, sama sobie tworzę design postaci i sama zamierzam ten design wykonać. Muszę się zaopatrzyć w jakiś program do obróbki, muszę go pobrać, a przy obecnym łączu trwałoby to... wieki.
Tak, wiem, idę w tym momencie na łatwiznę, ale jest jeszcze jeden powód - jutro będę musiała się tym łączem podzielić. I już nie będzie tak fajnie. xP Więc praktycznie zostaję bez internetu.
Podziwiam ludzi którzy to przeczytali. xD Wiem, gęba mi się nie zamyka i nie mogę obejść się bez szczegółowych opisów. No, nie przedłużając - do poniedziałku. :3
Dobrze, bez większych wstępów chodzi o to, że moje magiczne pudełko na które zwykle mówi się ''modem'' zostało brutalnie pozbawione dostępu do internetu ze względu na to, że nasz usługodawca nie raczył łaskawie oznajmić że w płatności wystąpił błąd. Ale bez obaw, wszystko jest już na miejscu, uregulowane i te pe i te de, aczkolwiek ci... ci... ci źli ludzie [ale im dopiekłam!] mają trzy dni na wznowienie dostawy internetu. Trzy dni, ale robocze. Jeśli dobrze pójdzie to już w poniedziałek, ewentualnie przy najgorszym scenariuszu we wtorek będę mieć sprawny internet.
Fakt, obecny stan rzeczy pozwala mi na korzystanie z forum. Mimo wszystko nie mam jak zaopatrzyć się w avatar. Tak, sama sobie tworzę design postaci i sama zamierzam ten design wykonać. Muszę się zaopatrzyć w jakiś program do obróbki, muszę go pobrać, a przy obecnym łączu trwałoby to... wieki.
Tak, wiem, idę w tym momencie na łatwiznę, ale jest jeszcze jeden powód - jutro będę musiała się tym łączem podzielić. I już nie będzie tak fajnie. xP Więc praktycznie zostaję bez internetu.
Podziwiam ludzi którzy to przeczytali. xD Wiem, gęba mi się nie zamyka i nie mogę obejść się bez szczegółowych opisów. No, nie przedłużając - do poniedziałku. :3