ja planuję być w tym czasie w sieci...
A ja się w zeszłym roku zastanawiałam, jak można siedzieć na fejsie podczas Falkonu... A było trochę takich.
Ale chyba nie tyle co normalnie? xP
przede wszystkim na miau i na mailu, nie na fb :P
Moran, Sharma.
Zajebany przez matkę kabel. Nie wiem, ile potrwa nieobecność. Sorry.
Erick i reszta..
Teraz ograniczam komputer i będę siedzieć rzadko, ale postaram się odpisywać regularnie..
Ograniczona aktywność w najbliższym czasie.
Sorry, że nie było mnie wczoraj, odsypiałam Falkon. Z kolei teraz muszę przeczytać Pana Tadzia, bo z tego odpowiadam, a mam jeszcze parę innych zajęć, więc też wam nie poodpisuję, przepraszam. D:
Ja ze względu na nieustanne fale atakujących kolokwiów i trzymane w rezerwie oddziały zbliżającej się sesji ograniczam się tylko do fabularnych odpisów :)
Od jutra popołudnia nie będzie mnie aż do niedzieli popołudnia/wieczoru albo do poniedziałku ;) Powód: Bierzmowanie i pełny dom ludzi, więc nie będę miała kiedy usiąść przy kompie :)
5-6 grudnia idę do szpitala, bedo mnie ciąć ;_;
6,7,8, możliwie 9 grudnia
projekt klasowy, na dane dni umówiliśmy się na organizację
Na tym moim zadupi wystarczy troche sniegu i mrozu, zeby kable pozdychaly. Nie mam internetu. Mam nadzieje wrocic wkrotce, moze nawet jutro - ale nie wiem, ile to tak naprawde potrwa.
Nieobecnosc na wszystkich postaciach (tam, gdzie sie da, nie czekajcie albo animujcie je sami). Kontakt przez Fel.
edit
już :3
Nie będzie mnie gdzieś do czwartku, a może już w środę wejdę. No i od razu powiadamiam, że spadnie moja aktywność na święta raczej.
Ostatni tydzień szkoły i się wszystkim zachciało sprawdziany robić. Do tego lektura i jeszcze 2 sprawdziany, których nie pisałam, bo byłam na zawodach.
nie będzie mnie przez jakiś czas.. około miesiąca, więc pomijajcie mnie w postach.
we wtorek wyjeżdżam na święta do babci, gdzie nie ma internetu, później jestem w górach na nartach, a w styczniu biała szkoła od razu po sylwestrze.
spodziewajcie się mnie około 20 stycznia.
Nie będzie mnie od jutra po południu albo do wtorku wieczorem, albo do środy.
