Tu możemy wstawiać gotowe prace. :)
Zapraszam również do wrzucania prac do specjalnego folderu (link!) w naszej grupie na dA (link!).

Poniższą listę będę uzupełniać na bieżąco – a jeśli nie ja, to Inn.
Wesołych Świąt! :D

Amani od Eyre!

Bjorn od Inn!

Busara od Nathaniela!

Damaja od Nataki!

Eyre od Falarisa!

Haineko od Zephyra!

Kiburi od Ayumi!

Kifo od Kahawiana!

Kiu od Vult!

Maoni od Amani!

Maela ode mnie!

Myr od Inn!

Nataka ode mnie!

Nefara od Inn!

Panimalos od Kifo! i wersja bez tła

Shaka od Kahawiana!

Saix od Kiu!

Shida od Inn!

Soren od Skandy!

Soth od Saixa!

Vasanti Vei od Amai!

Venety od Bjorna!

Völundr od Kiu!

Zapraszam do wrzucania tu swoich prac! Życzenia również mile widziane. :)


Ja tak osobiście chcę powiedzieć Kahowi i Natace, że wiem, że mój warsztat nie jest idealny, ale naprawdę się starałam i mam nadzieję, że prace wam się spodobają. :’D Wesołych Świąt raz jeszcze!


PS Kami poprosiła mnie o przekazanie Vult, że spóźni się z prezentem, ale mogę zaświadczyć, że szkic jest gotowy co najmniej od tygodnia, bo mniej więcej wtedy go widziałam.

Roślinność coraz żywsza, coraz mniej znaków że nie tak daleko jest wielkie i zdradliwe bagnisko.
Teren ten jest stosunkowo przyjazny, ale mało kto tutaj zagląda, bo taka osoba zmierzała by ku Bractwu, a w te rejony nie zapuszcza się wielu... a jeszcze mniej z nich wraca.
Sawanna która tu się znajduje, jest stosunkowo uboga, a i dużej ilości zwierzyny raczej nie uświadczysz. Nie jest jednak to taka marna sawanna, jak te na terenach Bractwa.

----

Gdzieś w trawach skromnej sawanny wił się sprytny wąż, Yehisses Sadism, szukajacy nowych osób do swego Bractwa, lub ewentualnie wartych uwagi zwierząt gotowych ubić z nim interes.

Zapraszam do wysłuchania jeszcze ciepłej audycji z Kahawianem i, oczywiście, Sadismem! :D Polecam przygotować się na dawkę absurdu.
Jak zwykle mile widziane wszelkie komentarze, sugestie itp.  

Pewnego słonecznego poranka, Makari udał się gdzieś dalej, poza tereny Zachodnich, aby nauczyć się polować. Umiejętność ta może być przydatna mu w dalszym życiu, pomimo iż u nich w stadzie to lwice polują, on twierdził, że nie wie co stanie się w przyszłości i lepiej nauczyć się za wczasu. Wędrując tak, dalej oswajał się za swoim okiem, lecz po jakims czasie ku jego zdziwieniu ukazała się przepiękna zielona polana, gdzie roiło się od zwierzyny. Jako, że młokos był ponad przeciętnego wzrostu jak na swój wiek, postanowił zapolować na stojącą nieopodal samotną zabrę //wybacz za pokierowanie postacią// ustawił się w wysokich trawach i prawie bezszelestnie podszedł do paskowaniej, lecz już gdy miał skakać na nią, niefortunnie nadepnął na korzeń, a ten wydał głośny trzask zdradzając jego pozycję.
-Ops...- jęknął cicho i zamarł w bezruchu mając nadzieję, że zdobycz tego nie słyszała...

Wątek, który podzielił forum na trzy obozy: #TeamAnubis, #TeamSadism i #Teamnieobchodzimnieto! Emocje rosną! Wonsz Żeczny czy Czerwonooki Medyk?
Dobra, a teraz serio. Oficjalnie ogłaszam tajny zakład dotyczący tego, z kim w końcu będzie Ines! Krótko mówiąc - każdy, kto chce wziąć udział w tej zabawie, pisze do mnie PW z informacją ile opali i na co stawia. Macie na to czas do 3 stycznia. Oczywiście można też po prostu spytać, ile opali jest już w grze, ale informacja, kto na co postawił jest tajna.
Zakład zakończy się za 2 miesiące, to jest 20 lutego.
Oczywiście Fel, Anubis i Sadism nie biorą udziału w zabawie :D

Rzecz w tym, że niektórzy z nas, forumowiczów, używają smartfonów i na nich sprawdzają forum, czy tez nawet piszą posty. Jestem taką osoba, i cenię sobie mobilność, ale na mojej komórce niestety SB jest tragiczne. Pomyślałem że może nie tylko ja tak mam, i planuje stworzyć ( czy nawet już stworzyłem lecz nagle i bez wcześniejszych ustaleń ) konferencję na messengerze. Tym od FB. Praktycznie każdy z nas ma Fb, i messengera. Jeśli więc ktoś chce sobie pogadać o wszystkim i o niczym, oczywiscie głównie na tematy KLa ale nie tylko, to pytam się, czy chciałby aby go do takowej konfy dodać. Nie jest to zastępstwo SB, ale jeśli ktoś jest na uczelni/w autobusie/ na wycieczce , to łatwiej bedzię na messengerze się dogadać, porozmawiać o fabule itp.
Byliby chętni?

Niewielka jaskinia o niskim stropie i dość długim korytarzu. Znajduje się kawałek drogi od głównej jaskini. Gdzieniegdzie walają się szczątki różnych zwierząt. To tutaj Bractwo przechowuje jedzenie, by zapach mięsa nie prowadził prosto do ich kryjówki.

___


Zephyr przywędrował do "jadalni" spod maruli razem z Chikją. Liczył na to, że zastanie tu jeszcze trochę padliny ze swojego polowania. W końcu wypadało nakarmić gościa. Oprócz kości, plam krwi i kępek sierści leżało tam dość świeże truchło springboka. Zad, uda i brzuch były trochę wybrakowane, ale wciąż pozostało sporo mięsa. Gepard uśmiechnął się zadowolony faktem, że cokolwiek tu zastali.
- Częstuj się. - Zwrócił się do czarnej. Sam obszedł antylopę i nachylił się nad nią z drugiej strony. Jednak pozwolił, by to Cierń zaczęła ucztę.

Otóż szukam jakiś ciekawych akcji do wykonania z Makarim i z Amani. Jakieś historie miłosne może partner na stałe przyjaciółki przyjaciele, zabawa fun i wgl. Także zgłaszać swą kandydaturę poniżej zapraszam chętnych może być fajnie.

Kotowate pfff... kto powiedział, że i kopytne nie były w stanie wejść sobie na drzewo?
To znaczy, przeważnie nie są, nawet Mauara nie zamierzała temu zaprzeczać, ale jak wyjaśnić to, że właśnie obudziła się na jednym z nich?!
Było w prawdzie dosyć niskie, gałęzie miało ogromne i wytrzymałe, ale wciąż to dość niecodzienne zjawisko, żeby jakaś pasiasta próbowała sił we wspinaczce. O ile próbowała, bo nie pamiętała, żeby świadomie próbowała tu wejść. Może, kiedy spała grupa jakichś mściwych sępów, czy innych wielkich ptaków którym mogła zawinić, ale i tak o tym zapomniała, zaciągnęła ją tutaj, żeby zdechła? Gdyby zrobiły to jakąś wielką grupą, mogły unieść ją naprawdę delikatnie, żeby zupełnie nic nie poczuła. Albo nie?
Tak czy inaczej zebra leżała na brzuchu na gałęzi grubej jak ona sama, zaś jej nogi zwisały bezwładnie z jednej i drugiej strony. Jak tak sobie spojrzała pod siebie, to od ziemi dzieliło ją jakieś, zebro kochana, całe dwadzieścia metrów!
Albo dwa?
No cóż, tego zebra też nie potrafiła ustalić, jakoś kiepsko jej szło ocenianie odległości...
Jakby nie patrzeć miało to swoje dobre strony, przynajmniej mogła pomyśleć nad sensem życia.

Nie miała pojęcia, że była zaledwie metr z czymś nad ziemią, na mocno nadłamanej gałęzi w Ognistym Lesie.

No cześć. Wiem, mnie to się tu akurat nikt nie spodziewał.
Od jakiegoś czasu mam straszną ochotę wrócić do pisania tutaj, ale jest pewien problem. Nie mam koncepcji na nową postać. Wydaje mi się, że nie ma sensu po raz kolejny wracać jako Sheloth, za bardzo lubię tę postać, żeby pozwolić jej się popsuć przez to, jak długo jej nie było, jak wiele ją ominęło i w ogóle. Nie ma praktycznie żadnych powiązań z obecną fabułą.

Stąd pomysł: pora założyć nową postać. Tylko, że jeszcze nie wiem jaką. Cały problem polega na tym, że przejadło mi się już pojawianie się znikąd i wymyślanie kolejnej wersji historii "był sobie z rodziną, było dobrze, a potem coś się stało, stracił z nimi kontakt/zgubił się/umarli wszyscy, a on przyszedł tutaj", a już tym bardziej mam dosyć tragicznych opisów, jak to niemalże od urodzenia był sam, nie miał nikogo i świat go skrzywdził.
I tu potrzebuję pomocy. W czym? Sprawa ma się następująco: planuję założyć postać lwiątka. Najprawdopodobniej samca, bo zawsze lepiej mi się nimi pisało, a nie chcę po raz kolejny znudzić się postacią i jej porzucić. Zwłaszcza, jeśli byłaby wmieszana w jakiś cudzy wątek.
Nie mam zaplanowanego jakiegoś konkretnego charakteru, wolałabym raczej, aby ukształtował się przez to, jak potoczy się fabuła. A żeby mogła się jakoś potoczyć, potrzebuję jakiegoś punktu zaczepienia. Może to być jakaś bliższa bądź dalsza rodzina, przyjaciel poznany albo tutaj, albo jakiś czas temu, zanim postać pojawiła się w tych okolicach, opiekun, ktokolwiek. Nie będę wymyślać tu żadnych szczegółów, najpierw chciałabym tylko wiedzieć, czy ktokolwiek byłby chętny na jakiś fajny wątek. Reszta jest do dogadania.

To jak? Ktoś się na to pisze? :>