| Statystyki |
» Użytkownicy: 662
» Najnowszy użytkownik: Upendo
» Wątków na forum: 2,776
» Postów na forum: 105,844
Pełne statystyki
|
| Użytkownicy online |
Aktualnie jest 42 użytkowników online. » 0 Użytkownik(ów) | 40 Gość(i) Bing, Google
|
| Ostatnie wątki |
Off topic
Forum: Wszystko we wszystkim
Ostatni post: Samiya
13-02-2019, 23:32
» Odpowiedzi: 509
» Wyświetleń: 123,945
|
Król Lew w CGI (reboot)
Forum: Król Lew
Ostatni post: Venety
23-11-2018, 07:21
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 7,205
|
A teraz szybko zanim zamk...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Askari
11-10-2018, 19:16
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 5,122
|
Pożegnanie ;(
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Mirra
11-10-2018, 15:06
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 2,033
|
Na wszystko nadchodzi por...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Vari
05-10-2018, 18:25
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 2,244
|
Pożegnanie
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Vasanti Vei
19-09-2018, 10:05
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 41,993
|
Jakaś gra o Królu Lwie
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Panimalos
18-09-2018, 15:58
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 2,730
|
Ja tu tylko na chwilę...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Zephyr
14-09-2018, 20:41
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 3,008
|
Drugie pierwsze wrażenie ...
Forum: Wątki prywatne
Ostatni post: Baqiea
13-09-2018, 09:05
» Odpowiedzi: 15
» Wyświetleń: 6,375
|
Skąd jesteście?
Forum: Wszystko we wszystkim
Ostatni post: Kykczor
12-09-2018, 20:01
» Odpowiedzi: 168
» Wyświetleń: 48,723
|
|
|
| Brzydkie bajorko |
|
Napisane przez: Aquila - 02-12-2017, 18:36 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (10)
|
 |
Rzeka po pewnej ulewie wezbrała na poziomie tak bardzo że zalała kawał sawanny, wody ustąpiły a bajorko zostało jest... brzydkie. Stojąca woda mieni się na wszystkie kolory tęczy i bardziej nadaje się do jedzenia niż do picia. Są tu trzy spore spróchniałe drzewa od lat nie posiadające liści a same bajorko jest ukryte wśród gęstych suchych traw. Dalej z tego miejsca można usłyszeć całkiem niedaleką rzeczkę.
Aquila Aquila który jest aquilą majestatycznie zatrzepotał skrzydłami robiąc kręgi nad brzydkim bajorkiem, obejrzał całą okolicę w poszukiwaniu zwierzyny, drapieżników i ciekawości które mogłyby się tutaj kryć. Skupił się na kompletnie spróchniałym drzewie, zmniejszając pułap, drobne gałęzie i konary dawno już umarły a samo drzewo było tak zniszczone że nie był już wstanie rozpoznać gatunku. Mimo to chciał na nim wylądować. Kaprys pochłoną go tak bardzo że podchodził kilkakrotnie do lądowania łamiąc spróchniałe gałęzie. Za którymś razem jakaś grubsza gałąź wytrzymała ciężar ptaka.
- Ha! - Powiedział zachwycony tym co udało mu się osiągnąć a gałąź ostrzegawczo chrupnęła. - Ha ha! Udało się!
|
|
|
| POSTAĆ MIESIĄCA (GRUDZIEŃ) - ZGŁOSZENIA |
Napisane przez: Ghalib - 02-12-2017, 03:05 - Forum: Kosz
- Odpowiedzi (4)
|
 |
W tym temacie zgłaszacie postacie aktywne w ciągu grudnia a wybrana postać będzie wyświetlana w ogłoszeniach w styczniu (wszystko w zgodzie z zasadami znajdującymi się w >tym temacie<).
ZGŁOSZENIA PRZYJMOWANE SĄ OD DZIŚ DO 24 GRUDNIA!
Zgłoszeni:
- Kamui
- Tib
- Hashimea
- Persymona
|
|
|
| Prepare for trouble make it double {Kamui, Baltazar i Bartolini} |
|
Napisane przez: Kamui - 29-11-2017, 12:00 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (41)
|
 |
Gdzieś w okolicy między Baobabem koło Nory i Zdradliwymi Bagnami na w miarę przyjemnej połaci sawanny przeciętej błękitną wstegą.
Miał wiele powodów by mieć podły humor, ogień młodego stada narażony był na wiele niebezpieczeństw, jednym z nich było właśnie to, że nie będzie komu go podtrzymywać. Tu nie chodziło nawet o odtworzenie Płonącej, jak z resztą mogli, skoro praktycznie żaden z nich poza opowieściami nie znał tego stada? Wiele znow miał do przemyślenia, acz już na skale postanowił że płomienia nie porzuci. Było w nim samym coś trwożącego, wiązało się to z ogromną siłą. Wiedział co mógł dać klanowi, klan jednak musi określić się czym jest.. przystanął pod drzewem obserwując stado niewielkich antylop.
|
|
|
| Pojedynek, czy nie? To okaże się. |
|
Napisane przez: Moyo - 28-11-2017, 16:30 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (4)
|
 |
Moyo szedł równym krokiem aż do Ognistej Pustyni. Słońce chyliło się ku zachodowi i na niebo powoli wstępowały ciepłe kolory. Nie był daleko od granicy więc po pojedynku będzie mógł szybko wrócić na ziemie cesarskich. O ile jego rywal się zjawi. Zaśmiał się pod nosem. Ostatnio lew uciekał tak szybko że prawie łapy mu nie odpadły. Miał nadzieje ze chociaż teraz lew wykaże się honorem i odwagą. Najgorszym co może być to jest tchórzostwo. No cóż jak na razie nie wpadł na lwie ślady, ale w końcu słońce nie jeszcze nie zaszło a dopiero zaczęło chylić się ku widnokręgowi.
|
|
|
| W cieniu Starego Baobabu |
|
Napisane przez: Venety - 27-11-2017, 12:28 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (17)
|
 |
Typowy dzień pory suchej. Wszędobylskie słońce, które prażyło niemiłosiernie, docierając do każdego zakątka tej krainy. Nawet bliskość tak wielkiej formacji roślinnej, jaką jest dżungla i związana z nią naturalna wilgotność nie pomagały. Niemniej, lwica miała dość wilgotnego, ciężkiego i lepkiego powietrza na południowo-wschodnich terenach Srebrnego Księżyca. Na Ognistym Stepie powietrze było suche, a i temperatura była ciupkę wyższa. Miało to swoje minusy, ale jeśli umiało się szukać odpowiednich miejsc, jak wielki i rozłożysty baobab, dający mnóstwo cienia, to nawet ten upalny dzień nie był taki zły. Lwica wylegiwała się w korzeniach ogromnego drzewa, drzemiąc i czekając, aż słońce zejdzie niżej i temperatura spadnie.
|
|
|
| [Ozdoba] Ubierz się w cudze piórka |
|
Napisane przez: Hekima - 27-11-2017, 12:11 - Forum: Archiwum
- Odpowiedzi (6)
|
 |
Z pewnością jedną z bardziej zachwycających ozdób były pióra. Różnego rozmiaru, różnego koloru. Małpa ostatnio zawędrowała do dżungli i uzbierała trochę barwnych, dużych piór. Teraz czyściła je pieczołowicie oraz segregowała - te zniszczone przez podróż czy nie nadające się do użytku odrzucała, a resztę czyściła z ptasiego guana i innych zanieczyszczeń, aby mogły lśnić w pełnym blasku. Dzień mijał leniwie, słońce - jak zwykle podczas pory suchej - niesamowicie prażyło, ale nie przeszkadzało mu to zbytnio, ukryty w cieniu swego rozłożystego drzewa.
|
|
|
| [Ozdoba] Naszyjnik dla lwiątka |
|
Napisane przez: Hekima - 27-11-2017, 12:03 - Forum: Archiwum
- Odpowiedzi (4)
|
 |
Dzisiaj był dzień na czyszczenie kości. Niestety jako biologiczna tkanka, choć niezwykle twarde, lubiły w naturalny sposób żółknąć i zwyczajnie brudzić się, dlatego co jakiś czas małpa przeglądała je i polerowała, czyściła do białej barwy. Było to zajęcie żmudne i wymagające sporo cierpliwości, ale pozwalało na odprężenie i zatopienie się w myślach. Hekima mógł wtedy rozważać różne tematy, analizować aktualną sytuację na sawannie, gdy ręce same mechanicznie pracowały, obrabiając kolejną kość. Kogo tym razem przybędzie do drzewa?
|
|
|
| Audycja 33. Gość: Ghalib |
|
Napisane przez: Vasanti Vei - 25-11-2017, 13:50 - Forum: Radio
- Odpowiedzi (13)
|
 |
Zapraszam do słuchania i komentowania! :D
W pierwszej części słychać szumy, potem już się ich pozbyliśmy.
W roli prowadzących znów ja i Wendigo.
Wersja na youtube będzie potem.
|
|
|
| Przy skalistym wąwozie śmierci (Horus, Moréna) |
|
Napisane przez: Horus - 21-11-2017, 23:32 - Forum: Wątki zakończone
- Odpowiedzi (5)
|
 |
Szybując nad opustoszałym wąwozem śmierci w poszukiwaniu szczątków natrafił w końcu na całkiem świeże truchło wychudzonej antylopy, która najwyraźniej padła niedawno z wycieńczenia. Orłosęp przysiadł na jej boku i rozejrzał się naokoło uważnie, mając cichą nadzieję, że żaden inny,większy drapieżnik nie kręci się w pobliżu.
Nie zauważając żadnego ruchu ani sylwetki - zabrał się za rozszarpywanie skóry na żebrach.
|
|
|
|