Miano: 
Nzuri
Wiek: 
4 lata
Stado: 
Samotnik
Charakter: 
Nzuri jest spokojną lwicą. Można rzec - oaza spokoju, jednakże każdego można jakoś wyprowadzić z równowagi. Co prawda, ciężko jest to uczynić, lecz gdy komuś się już to uda, lepiej żeby zmył się błyskawicznie z zasięgu jej wzroku. Wtedy bywa czasem nieobliczalna, lecz to się na prawdę bardzo rzadko zdarza. Na co dzień Nzuri jest miła, sympatyczna oraz przyjazna. Każdemu daje szansę i obdarza zaufaniem, lecz gdy ktoś je utraci raczej już nie odzyska. Szczera do bólu, woli komuś wyznać najgorszą prawdę niż okłamywać. Jest także troskliwa, nikogo nie zostawi w potrzebie. Niestety czasem bywa to dla niej zgubne. Czasami lubi podroczyć się z kimś dla rozrywki. Podenerwować, poszturchać... no ale to już tylko jak jej się na prawdę nudzi. 
Opis wyglądu: 

Słabe strony: 
~kiedyś będą~
Mocne strony: 
~kiedyś będą~
Historia: 
Nzuri urodziła się w dolinie, której nazwy nawet nie pamięta. Została bowiem już w młodym wieku zmuszona do podróży. Jej stado bowiem zostało zaatakowane. Jedyne co pamięta, to czarna lwica która kazała jej biec, i to jak najdalej. Najprawdopodobniej była to jej rodzicielka, niestety jako lwiątko ciężko zapamiętać takie fakty. Oczywiście Nzuri posłuchała lwicy. Biegła tak długo, aż nie padła ze zmęczenia. Strach i adrenalina robiły swoje, więc lwiątku udało się uciec przed nieznanymi oprawcami. Po pewnym czasie lwiczka nauczyła się żyć w samotności. Dorastała przemierzając różne krainy, nigdzie nie zadomowiła się na stałe. Nie potrafiła odnaleźć tego właściwego miejsca, a do domu bała się wrócić. Na dodatek nie wiedziała nawet, czy trafiłaby tam znowu. No i nie miała już do kogo wracać. Postanowiła więc odnaleźć jakieś stado, które będzie w stanie przyjąć ją pod swe skrzydła i w końcu zadomowić się na stałe. Trafiła na pewne stado, wydawało się jej, że najbardziej do niej pasują. Niestety, długo tam nie posiedziała, gdyż stado po prostu upadło. Udała się więc ponownie w podróż, myśląc że może jednak powinna zostać samotnikiem. Teraz powróciła na te tereny, lecz póki dołączy do jakiegokolwiek stada chce najpierw się rozeznać. 

Wznawiam poszukiwania na biologiczną matkę bądź ojca Daviena. Niby w kp wspomniane jest że umarli ale przecież to wcale nie musiała być prawda. Od razu zaznaczam że wystarczy mi aby powstał tylko jeden rodzic, obojętne czy matka czy ojciec. Co oferuję w zamian? Myślę że ciekawe wątki a oprócz tego dość częste odpisy. A no i ciastka dam! Także zapraszam serdecznie a wszelkie szczegóły możemy ustalić na pw bądź gg: 11595214.

Aktualne!

Tak jak obiecała zjawila sie przed zachodem słońca nastepnego dnia, przeszła się po dzungli, znalazła sobie legowisko na jeden sen, spróbowała nawet sił polując na gryzonie i inne mniejsze zwierzęta.
Przyniosła ze sobą mały prezent. Pół spasionego szczura. Tyłek z ogonkiem, łapkami i pelnym brzuchem młodych.

Można dołączać w trakcie, można zdobyć opale.

Lwica biegła przed siebie, nie zważając na to, czy ktoś idzie za nią i czy jest to przyjaciel, czy może raczej wróg. Chciała tylko dotrzeć w kolejne miejsca, zaalarmować całą krainę, bo przecież działy się rzeczy złe, bardzo złe...
Zatrzymała się dopiero wtedy, gdy znalazła się na skraju przepaści. Oddech jej przyspieszył, odsunęła się o kilka kroków do tyłu. Omiotła wzrokiem kanion, zapewne należący do Złoziemców, choć licho wie, do czego im potrzebny tak nieprzyjemnie wyglądający i całkiem wyzbyty z zieleni teren.

Waszym zadaniem jest podanie, do kogo należy każdy z 16 fragmentów avatarów, które umieszczę w tym poście. Wszystkie postacie są aktywne (Nie ma kont zawieszonych ani duchów). Nagroda główna (rysunek) będzie losowana, a pierwsza osoba, która nadeśle wszystkie poprawne odpowiedzi dostanie niespodziankę. Każdy uczestnik konkursu dostanie też nagrodę w postaci opali, uzależnioną od ilości poprawnych odpowiedzi.
Odpowiedzi proszę o nadsyłanie do mnie do niedzieli 2 lipca do godziny 22:00.

1. 
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.

Tegoroczna półfabuła będzie wyglądać nieco inaczej niż te, które znacie z poprzednich eventów. Tym razem nie będziemy pisać ludźmi ani anthro, tylko zostaniemy przy zwierzakach, ale za to przeniesiemy się do czasów, w których forum wyglądało mniej więcej >tak<.

Możecie pisać:
a) swoimi obecnymi postaciami
b) swoimi dawnymi postaciami
c) kimś zupełnie innym, przy czym musi to być istniejące zwierzę (niekoniecznie afrykańskie, ale nie większe od tygrysa!)

Postacie mogą być różowe, zielone, mogą mieć skrzydła, rogi i co tam jeszcze wymyślicie. Mogą latać i używać magii, ale każda umiejętność musi być przez nas zatwierdzona, stąd te zgłoszenia. Nie będziemy akceptować rzucania kulami ognia, które są w stanie spalić pół krainy, ale już np. możliwość ograniczonego kierowania wiatrem czy czytania w myślach będzie w porządku.
Maks. jedna-dwie moce na postać. Podczas eventu będę prowadzić quest dla chętnych (w którym będzie można zdobyć opale), więc nie chcę, żeby jedne postacie załatwiały wszystko jednym postem, a inne nie miały nic do roboty.

Wasz nick zostanie zmieniony na imię podane w zgłoszeniu, chyba że bardzo nie chcecie, żeby to robić, to wtedy zamieśćcie takową informację w poście ze zgłoszeniem.

Czas akcji:
Rok 2010. Ziemie były wówczas podzielone między cztery stada. Są to czasy władzy Kopy, syna Simby na Lwiej Ziemi, dobrze nam znanej Kami na Złej Ziemi, Vendetty, matki Ines na ziemiach Stada Złotej Gwiazdy oraz nieporadnego Chanona na Płonącej Ziemi. 
Nie są to informacje niezbędne do gry, piszę to jako ciekawostkę.

Miejsce akcji:

Mapka autorstwa Kami.


Kto chce brać udział w półfabule, niech wysyła tutaj formularz zgłoszeniowy i czeka na rychłe zatwierdzenie przez administrację!

Formularz zgłoszeniowy:
Imię:
Wiek:
Płeć:
Gatunek:
Moce specjalne (maks. 2):