♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Witaj, Gość
Musisz się zarejestrować przed napisaniem posta.

Użytkownik
  

Hasło
  





Szukaj na forum

(Zaawansowane szukanie)

Statystyki
» Użytkownicy: 662
» Najnowszy użytkownik: Upendo
» Wątków na forum: 2,776
» Postów na forum: 105,844

Pełne statystyki

Użytkownicy online
Aktualnie jest 33 użytkowników online.
» 0 Użytkownik(ów) | 31 Gość(i)
Applebot, Google

Ostatnie wątki
Off topic
Forum: Wszystko we wszystkim
Ostatni post: Samiya
13-02-2019, 23:32
» Odpowiedzi: 509
» Wyświetleń: 124,955
Król Lew w CGI (reboot)
Forum: Król Lew
Ostatni post: Venety
23-11-2018, 07:21
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 7,254
A teraz szybko zanim zamk...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Askari
11-10-2018, 19:16
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 5,137
Pożegnanie ;(
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Mirra
11-10-2018, 15:06
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 2,044
Na wszystko nadchodzi por...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Vari
05-10-2018, 18:25
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 2,253
Pożegnanie
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Vasanti Vei
19-09-2018, 10:05
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 42,015
Jakaś gra o Królu Lwie
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Panimalos
18-09-2018, 15:58
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 2,748
Ja tu tylko na chwilę...
Forum: Pożegnanie z forum
Ostatni post: Zephyr
14-09-2018, 20:41
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 3,026
Drugie pierwsze wrażenie ...
Forum: Wątki prywatne
Ostatni post: Baqiea
13-09-2018, 09:05
» Odpowiedzi: 15
» Wyświetleń: 6,406
Skąd jesteście?
Forum: Wszystko we wszystkim
Ostatni post: Kykczor
12-09-2018, 20:01
» Odpowiedzi: 168
» Wyświetleń: 49,019

 
  Luty / marzec 2016
Napisane przez: Inn - 11-04-2016, 15:13 - Forum: Kronika Lwiej Krainy - Brak odpowiedzi

Dzisiaj poznacie kolejną część dziejów naszej krainy, z lutego i marca 2016 roku!
Skryba Felija zajęła się opisaniem stada Lwiej Ziemi, Inn przedstawiła wydarzenia Zachodnich Ziem z lutego, natomiast Kiu z marca. Samiya była odpowiedzialna za Srebrny Księżyc, Kiu opisała Cieniowisko z lutego, a Belial z marca. Nowomianowana skryba Ate przybliżyła nam historię Samotników.

~ Lwia Ziemia ~
Luty
Ayumi nie musi się już martwić niechęcią królowej wobec swojego partnera: Vasanti Vei włączyła Machafuko w grono Lwioziemców, a jednocześnie odebrała błękitnookiej funkcję zastępcy. Niestety, nie można powiedzieć, że po uregulowaniu kwestii przynależności szarego, życie pary stało się sielanką: jedna z ich córek, Milele, przeżyła spotkanie z kobrą, na skutek którego lwiczka utraciła wzrok.
Sama królowa i jej partner, Skanda, również mają powody do obaw: ich jedyna córka, Sigrun, wciąż nie wypowiedziała ani jednego słowa. Nie przeszkadza jej to w budowaniu relacji z Furahą, który coraz częściej przybywa w towarzystwie królewskich lwiątek.
Z kolei Felija natrafiła na swojego dawnego partnera, Shelotha. Zdawali się oni odnaleźć wspólny język, choć nie mieli jeszcze wielu okazji do rozmów: niedługo po spotkaniu, lwica w ramach wykonywania swoich obowiązków strażnika przegoniła z terenów stada dwójkę Zachodnich: Laję, która kiedyś należała do Lwiej Ziemi, i Maelę. Poza samotnikiem, świadkiem ostrej reakcji różnookiej był również Shujaa, ostatnio przyjęty do stada i mianowany strażnikiem przez Vasanti, która jest dlań zarazem ciotką i królową. Warto jeszcze wspomnieć, że jego pierwszym zadaniem było pilnowanie Nafasi, która zemdlała zaraz po tym, jak otrzymała swego rodzaju naganę od królowej.
Innym nowym nabytkiem stada jest młoda lwica Nevet, również przyjęta przez Vei.
Z kolei król Mako powitał z powrotem Niraia, przybranego syna Alayike, której, nota bene, wciąż próżno wypatrywać na terenach Lwiej Ziemi. Przywódca po raz kolejny napotkał także Chawę, która wciąż przebywa na ziemiach stada.
Kifo, młody lampart i podopieczny Vasanti, również od dawna nie zaglądał na rodzime strony, za to przypadkiem trafił na tereny Księżycowych, gdzie obecnie ucina sobie pogawędkę z Shaką.
Lew Maru niedawno spotkał się z Amani, a efektem tego spotkania było... Jego wprowadzenie się do groty lwicy. Wcześniej zaś wyjątkowo miło spędzał czas z królewską siostrą, Venety.
Wróćmy jeszcze do królewskiej pary, która, jak powszechnie wiadomo, wcale parą nie jest. Ostatnio Mako i Vei zaczęli toczyć długą i niezbyt przyjemną rozmowę obnażającą ich wszelkie różnice w postrzeganiu istoty władzy i świata, która ostatecznie zaowocowała walką - teoretycznie wyłącznie w celach treningowych.
Inną godną uwagi wieścią jest fakt, że ostatnimi czasy zaskakująco częste relacje z Lwioziemkami ma... Belial, nowy Herszt Cieniowiska. O ile jego rozmowę z Nafasi trudno uznać za udaną, a ta z Amani przebiegła raczej pomyślnie, to trudno im mierzyć się z Feliją. Pomimo początkowej wzajemnej niechęci, spotkanie dwójki kolorowookich omal nie zakończyło się zbliżeniem.

Marzec
Shujaa i Venety, nie mogąc się pogodzić z tym, jak Felija ostatnio potraktowała dwie lwice z Zachodu, udali się w poszukiwanie Laji, starszej z nich. Najpierw napotkał ją Shujaa i przeprowadził z nią całkiem przyjazną rozmowę toczącej się wokół tematu Rafikiego i jego roli w kształtowaniu Lwiej Ziemi. Towarzyszył im tam również Makari, uczeń Laji. Venety, przyprowadzona przez Damaję, dołączyła do nich dużo później.
Vasanti Vei udała się z trójką swoich synów na naukę polowania. Towarzyszyły im również Amani i Nevet, które zdążyły się już ze sobą zapoznać. Traf chciał, że w tej samej części sawanny przebywał również wzbudzający ogólny niepokój krokodyl-albinos Chakavu, Maru, Felija, Haineko i Sheloth. Ten ostatni został prędko przyjęty do stada przez królową; niegdyś odgrywał w nim rolę szamana, więc ruda uznała, że może i tym razem niebawem powróci do pełnienia tej funkcji. Poza tym, zgodnie z poczynionymi wcześniej z Mako ustaleniami, mianowała ona Maru jednym ze strażników.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że Felija, sprowokowana swoistą obelgą wyszeptaną przez Vei, obwieściła wszystkim zebranym, że dzieci królowej są owocem związku z tajemniczym szarym samotnikiem, o którym to fakcie lwica dowiedziała się od Furahy, często przebywającym w towarzystwie rodziny Vasanti. Ten nagły słowny atak został niezwłocznie odparty przez rudą. Felija i Sheloth oddalili się, a Haineko pozostała, by dołączyć do lwiątek w nauce polowania.
W tym samym miejscu znalazła się jeszcze Vari, siostra Inn i Raya, a zarazem córka samego Kopy. Królowa przyjęła ją do stada z zastrzeżeniem, żeby Vari nawet nie myślała o próbach przejmowania władzy.
Vari i Maru spotkali się jeszcze później i komentowali sytuację polityczną na Lwiej Ziemi. Vari opowiedziała mu także o tym, jak to się stało, że Mako i Vei zostali władcami.
Amani przygarnęła Harakę, gepradziątko-samotnika, które od pewnego czasu kręci się po terenach Lwiej Ziemi, napotykając na kolejnych jej członków. Póki co, nikt poza Amani i - do czasu - Haineko nie zapałał do niego sympatią.
Poza tym, Amani ponownie spotkała Beliala i odbyła z nim pogawędkę na temat rodziny i miłości.
Lwioziemców dotykają również tragedie. Alayike, lwica, która jakiś czas temu została uznana za zaginioną, oddała ducha na wolnych terenach. Wcześniej zdążyła, zapłaciwszy odpowiednią liczbę opali, poprosić dropa Varsa o przekazanie Lwioziemcom wiadomości o jej śmierci w wyniku nieuleczalnej choroby, którą nie chciała zarazić współbratymców. Ptak spełnił jej prośbę: udało mu się napotkać króla Mako, którego powiadomił o zaistniałej sytuacji, także za drobną opłatą. Wieści te dotarły także do uszu towarzyszących Mako Chawy i Niraia, syna zmarłej lwicy. Młody nie przyjął tego dobrze.


~ Zachodnie Ziemie ~
Luty
Vult pojawiła się na Zachodnich Ziemiach w celu odnowienia stosunków Bractwa Jadu z tym stadem. Została jednak zaatakowana przez strażnika Myra i zanim lew zdołał wyrządzić sępicy większe szkody, walkę zakończyło pojawienie się Kahawiana, który właśnie wracał z patrolu. Gniew przywódcy na Myra szybko jednak minął, sama Vult nie miała pretensji o zachowanie strażnika, który wykonywał swoje zadanie. Myr uważał, że odpowiednio zareagował, jednak poczuł, że nie jest traktowany poważnie skoro, jako członek stada, nie został powiadomiony o sojuszu z inną grupą.
Strażnik został wysłany po Damaję, który miał pomóc w opatrzeniu ran sępicy. Młody medyk szybko powrócił i sprawnie zajął się pacjentką, po czym odszedł w swoją stronę.,
Kahawian długo jednak nie został sam z Vult, gdyż zaraz pojawił się Makari, który przyprowadził ze sobą poznaną wcześniej Melisę, która zastanawiała się nad dołączeniem do stada i chciała się czegoś więcej o nim dowiedzieć. Jednak po zamianie kilku zdań z Dwugrzywym postanowiła odejść, chcąc przemyśleć swoją decyzję. Makari odprowadził Melisę do granic ziem.
Vult przekazała Kahawianowi swoje obawy co do poczynań Sadisma oraz powiadomiła go o odejściu Ghaliba z Cieniowiska i objęciu władzy przez młodego Beliala. Kahawian powiedział jej o odwiedzinach tego samca i jego towarzyszach na ziemiach Zachodu, kiedy to Myr wyprowadził ich za granice. Sępica dowiedziała się również o sytuacji na Zachodzie, po czym odeszła razem z Dwugrzywym w stronę granicy stada.
Spokój Zachodnich terenów naruszyło też pojawienie się Moto, którego nadejście zauważyli Saix oraz Makari. Lew, pomimo tego, że nic sobie nie robił ze słów Zachodnioziemców, po kilku kąśliwych odpowiedziach, opuścił tereny stada.

Marzec
Podrostki ze stada zaczynają swoje testy. Jak im pójdzie? Jeśli dobrze się przygotowali to nie powinni mieć problemów. W międzyczasie odnalazła się Frigg. Spotkała swego brata w oazie, gdzie odbyli rozmowę przy napiętej atmosferze. Powiedziała Nuru to, co chciał wiedzieć, czyli jak to było z matką i ojcem. Po tym burzliwym spotkaniu samica odeszła. Dołączyła do wrogiego stada, Cieniowiska.
Medyk Zachodnich, Laja zaczęła opuszczać tereny stada i zapoznawać się z innymi osobami. Kahawian, który to zauważył, odbył z nią spokojną rozmowę.


~ Srebrny Księżyc ~
Luty
Ostatnio w relacjach między Anubisem a Ines pojawia się coraz więcej zgrzytów. Lew zaczął oddalać się od stada Srebrnego Księżyca - odnalazł Ate, swą dawno niewidzianą... Przyjaciółkę, a przebieg ich spotkania z pewnością był interesujący. We dwoje postanowili wskrzesić Płonącą Ziemię, w związku z czym Anubis spotkał się również z Belialem. Doszło między nimi do porozumienia.
Tym czasem Amai w końcu została przyjęta do stada i teraz z dumą nosi miano Srebrnej. Księżycowi przyjęli również pod swoją opiekę Night Stalkera, choć dopóki nie skończy on roku, nie będzie pełnoprawnym członkiem stada.
Na ziemiach Srebrnego Księżyca niespodziewanie pojawili się goście z Cieniowiska - Kiu, która jednak wkrótce powróciła na ziemie własnego stada, Duch oraz Belial. Jako pierwsza przywitała ich Samiya. Wkrótce pojawiła się tam również sama Kapłanka Ines. Spotkanie miało na celu dogadania się Srebrnego Księżyca z Cieniowiskiem. Niespodziewanie pojawiła się tam Xenia, czym zaskoczyła przede wszystkim lwy z Cieniowiska. Wkrótce pojawiły się tam również Sadie oraz Serret, a wraz z nią Night Stalker i Amai, przez co spotkanie skończyło się szybko.
Niedługo po tym Sadie wraz z Serret rozpoczęły pierwsze lekcje polowania dla Amai i Night Stalkera.
Za to Samiya, szukając swego mistrza Anubisa odkryła ciało Volundra w Grocie Medyka. Wydarzenie to wstrząsnęło młodą kotką. Zebra Mauara, którą zaprowadziła na ziemie Księżyca Serret, pomogła serwalce z potraktować ciało lwa z należytą czcią.
Ziemie Księżyca odwiedził również Kifo, a powitał go Shaka.

Marzec
Tymczasem wesoła gromada złożona z Serret, Sadie, Amai oraz Night Stalkera po raz kolejny natrafiła na osamotnione młode. Tym razem była to rezolutna, młodziutka hienia o imieniu Chi. Karakalka i lwica natychmiast postanowiły się nią zaopiekować. Udały się do Ines, by przedstawić jej malucha. W tym czasie Kapłanka rozmawiała z Xenią oraz młodzieńcem z Zachodu, Tjalve. Wcześniej przebywała tam również inna hiena, Vantre, jednak szybko opuściła ziemie Księżyca. Wygląda na to, że Ines nie będzie miała nic przeciwko zaopiekowaniu się Chi przez Serret.
W międzyczasie Sadie oddaliła się od ziem Srebrnych i zawędrowała aż na Zachodnie Ziemie. Tam spotkała Otieno, rosłego samca. Ich spotkanie miało nietypowy przebieg, a jego wynikiem jest miłość tych dwojga do siebie oraz lwiątka, które po urodzeniu zapewne będą stanowić przyszłe pokolenie Srebrnych.
Anubis wciąż zabiega o odbudowanie swego dawnego stada, Płonącej Ziemi. Z tego powodu nie pojawia się już tak często na ziemiach Księżyca, lecz spotyka z pobratymcami - Ate, która wkrótce urodzi jego dzieci, oraz Ameraah, jej dawną podopieczną. Anubis spotkał również Edena Sandjona na ziemiach dawnego stada Płonących.


~ Cieniowisko ~
Luty
Pod nora Ghalib przekazał informacja, Kiu miała zajmować się nauką nowych. Zebranie trochę trwało a po jego zakończeniu, herszt z młodym bandyta poszli porozmawiać. Tam Belial dowiedział się, że Ghalib musi wyruszyć w podróż. Tym samym oddając stado w jego łapy. Młody Belial poszedł pod norę tam spotkał Ducha i Kiu oświadczył im, że stał się nowym hersztem. Razem wyruszyli na tereny Srebrnego Księżyca, gdzie spotkali jednego z członków tamtego kultu. Kiu wróciła na tereny stada aby ich doglądać. Spotkała Iris, z która zaczęła rozmowę. w tym czasie Belila i Duch prowadzili rozmowę z przywódczynią ów kultu, a samych członków tam przybywało. Kiedy zakończyło się to miłe spotkanie młody herszta wraz ze swym druhem wrócili na tereny stada gdzie pod nora spotkali Mogu a potem Kivuliego. Jeszcze nim wrócił spotkał Melise, która przyjął do stada, po tym jak wykonała swoje zadanie. kiedy hiena rozmawiała z lwicą z krzaków wyłoniła się Indra. Młódka, która do stada przyjął Ghalib. Była skołowana i zaskoczona tym, ze Ghalib odszedł. Cała trójka udała się pod norę.

Marzec
Melisa, młoda lwica, wstąpiła na ziemie Cieniowiska, gdzie napotkała patrol w postaci samego herszta, który wysłał ją na misję w stronę Zachodnich Ziem. Lwica przyniosła kilka informacji, przez co mogła dołączyć w szeregi Ciemnych Ziem. Do stada dołączył Mogu, którzy szybko przekonał do siebie herszta, zaraz po nim Belial poznał Indrę i Iris, które również przyjął do stada. Pod Norą nawiązała się rozmowa w której to herszt wydał kilka poleceń dla swoich podwładnych, przy okazji kłócąc się z Duchem. Po rozejściu się wszystkich, Belial i Mogu w spokoju rozmawiali o polityce i otaczających Cieniowisko stadach, starszy lew dostał przy tym swoją misję. Do nich przyłączył się Kivuli ze swoją skromną zdobyczą a jeszcze później Frigg , lwica która igrając z losem przekonała Beliala by dał jej szansę i przyjął do stada. Kiu wraz z Indrą i Iris udali się na polowanie, gdzie hiena miała podszkolić samice by mogły później same polować. Wszystko to sprawia że Cieniowisko staje na nogi po utracie Ghaliba, szykują się zmiany, które mogą przynieść stadu korzyści albo straty...


~ Samotnicy ~
Luty
Miesiąc ten byłby z pewnością całkowicie spokojny, gdyby nie pewien szkopuł, który wydarzył się na terenach Pięciu Stad. Niedawny powrót Ate, która po odbytej rozmowie z hersztem Cieniowiska, spotkała na swojej drodze Anubisa. Czerwonogrzywego doskonale pamiętała z lat swej młodości, kiedy wspólnie dzielili szeregi dawnej Płonącej Ziemi. Spotkanie to zaś zaowocowało czymś więcej niżeli jedynie miłą rozmową i wspominaniem starych dobrych czasów. Bowiem między tym dwojgiem zaiskrzyło głębsze uczucie. Kochankowie ponadto podczas wcześniejszego spotkania ich starego przyjaciela – Windu – postanowili wspólnie rozpocząć długą drogę prowadzącą do wskrzeszenia stada, które dla świata dawno już umarło. Wkrótce potem na Szarych Ziemiach pojawiła się również Ameerah, której opiekunką i piastunką za młodu była Ate. Również i ona podjęła się tego wyzwania, zachęcona słowami dawnych Płonących. Cóż jednak z tego wyniknie...?
W międzyczasie jednak, zielonowłosa miała także okazję do nawiązania kontaktu z samotnym albinosem – Kobą Kai – względem którego poczuła ogromne przywiązanie. Ich nocne spotkanie było bardzo długie i pełne wzajemnych przemyśleń. Ate niechybnie rozbudziła w białogrzywym ciekawość związaną z poszukiwaniem zaufanych person w celu realizacji planu, jaki wraz z Anubisem przygotowali.
Młody gepard Haraka zawitał w okolice Lwiej Skały, chcąc pobawić się z Haineko, którą już miał okazję poznać. Byli tam także Sheloth oraz Felija, opiekunka Haineko, którzy starali się mu przekazać, że nie powinien tutaj przebywać. Młodzik nie przyjął dobrze tych słów; zdenerwował się, rzucił im kilka ostrych zdań i odszedł, pozostawiając po sobie niezbyt przyjemne wrażenie. Później natknął się jeszcze na Vasanti i jej rodzinę, jednak prędko zniknął im z oczu.
Mauara podczas swojej wędrówki odnalazła przez przypadek razem z Samiyą zaginionego od dawna lwa Völundra. Biedny umierał w agonii i samotności, to co zastały w grocie medyka było już tylko gnijącym mięsem. Z pomocą ich obu postarały się chociaż o namiastkę godnego pochówku.
Warto również wspomnieć o tym, co w tym czasie działo się w okolicach Baobabu na terenach Ognistego Lasu, gdzie doszło do spotkania wielkiej i mądrej doradczyni Maevy wraz z jej drogim przyjacielem – Kigenim. Ktoś jednak postanowił przerwać im w tych cichych, a zarazem tak głębokich wyznaniach i deklaracjach przyjaźni. Sargon, syn przywódcy Bractwa Jadu, posłany przez swego ojca do doradczyni celem pobierania nauk i pozyskiwania jej mądrości.

Marzec
Po spotkaniu ze swoją lubą, Anubis ruszył w stronę Wulkanu Burgess Shale, gdzie wyczuł obecność nieznanego mu osobnika. Była to postać Edena Sandjona – nomadą, który niedawno pojawił się w Krainie Czterech stad. Brązowogrzywy zboczył ze ścieżki, którą dotychczas podążał, chcąc bliżej przyjrzeć się wygasłemu olbrzymowi, kiedy zawitał tam również Anubis, który rozpoczął snucie opowieści o przeszłości owych ziem. Opowieści o Płonącej Ziemi. Wyjawił również nieznajomemu samotnikowi plany związane ze zmartwychwstaniem dawno już upadłego stada, co z kolei niebywale zaintrygowało młodszego o wiele Edena. Cóż jednak wyniknie z tych dywagacji?
Koba Kai, białogrzywy Apollin, którego samotność zdawała się być odwieczną katorgą, podczas kolejnej długiej wędrówki znalazł się w końcu na terenach Zachodnich Ziem, gdzie – na swoje nie szczęście – spotkał nad rzeką Otieno, członka wyżej wspomnianego stada. Spotkanie to jednak zaowocowało fiaskiem i głęboką raną na pysku białogrzywego, gdy członek ZZ postanowił ukarać nieznajomego za bezczelne wtargnięcie na tereny ich ziem.
Hiena to zwykły prymityw... Oj no czy aby na pewno? Dolina Spokoju nie była tego dnia spokojna. Bowiem doszło tam do spotkania dwóch hien. Po długich poszukiwaniach „Duży” Kamyk odnalazł się, co wywołało ogromną falę radości w „Małej” Vantre. Przez żołądek do serca? Wspólne zajadanie się antylopą zawsze okay. A Kamyka tak strasznie bolała w dodatku głowa przez złą antylopę, która go kopnęła! Ale w końcu znalazła się Vantre. A na przyjaciół zawsze można liczyć!
Wracając natomiast do Maevy, u której pojawił się Sargon... lwica przystąpiła na propozycję węża, chociaż z wyraźnym wahaniem. Nie była wszakże zadowolona już po pierwszej odpowiedzi gada na postawione przezeń pytanie. Mimo jednak początkowego wahania kontynuowała dywagacje z synem władcy Bractwa Jadu, rozpoczynając wykładanie swych nauk.

Wydrukuj tę wiadomość

  Gdzieś wśród traw..
Napisane przez: Sunkeyru - 10-04-2016, 22:12 - Forum: Wątki zakończone - Odpowiedzi (18)

Wysokie trawy mające nawet 40 cm, suche od słońca na sawannie a wśród nich ukryte szare głazy i jakieś patyki. No ale to nie była jedyna rzecz jaka czaiła się wśród pożółkłych traw. Określenie rzecz była niezbyt trafna bo przecież leżący obok skał Sun był dużym pytonem. Leżał między skałami które dawały mu cień, nie był fanem słońca a więc musiał go unikać aby się nie przegrzać- Ah te uroki bycia gadem.

Wydrukuj tę wiadomość

  Wenszusiowe
Napisane przez: Sunkeyru - 10-04-2016, 21:35 - Forum: Kosz - Odpowiedzi (18)

Szukam kogoś do pofabulenia
Jacyś przyjaciele czy wrogowie albo bratnie dusze czy przyklejdupy xd

Wydrukuj tę wiadomość

  Wszystko i nic
Napisane przez: Madan - 10-04-2016, 18:46 - Forum: Kosz - Odpowiedzi (56)

Szukam jakiś relacji dla tego pana. Wszelakie propozycje są mile widziane.

[Obrazek: want-you-for-an-adventure-423x430.png]

Wydrukuj tę wiadomość

  Więzi
Napisane przez: Kasill - 09-04-2016, 15:04 - Forum: Wątki zakończone - Brak odpowiedzi

Kasill ma w tej chwili 10 miesięcy.


------------------------Sawanna gdzieś na Lwiej Ziemi---------------------------





Kasill wyszedł sobie rano na spacer, ot co by rozprostować łapy po przespanej nocy. Odkąd nauczył się chodzić błąka się bez celu po terenach stada, a czasami nawet poza nimi. Miał duszę podróżnika, chciał zwiedzać i chłonąć wiedzę, jak gąbka wodę. Najbardziej interesowała go medycyna, to bardzo ciekawy kierunek i tam właśnie chciał się udać młodzik. Musiał jednak jeszcze trochę podrosnąć, by wyruszyć na swoją wyprawę ku wiedzy. Temat Milele drażnił go bardzo i był gotów zabić każdego kto będzie się z niej śmiał i szydził. To był jego czuły punkt, czas sprawił, że zamknął się w sobie i sprawiał, że wszystko spływało po nim jak po kaczce. Ciągle dręczyła go sprawa jej oczu, chciał je "naprawić" tak jak kiedyś obiecała mu Ayumi, obiecała, że je naprawi. On obiecał sobie to samo, obiecał, że dowie się jak to zrobić i zrobi. Przeszedł chyba przez cały teren Lwich i w końcu przyszedł na sawannę by odpocząć, stało tam rozłożyste drzewo, które było jego ulubionym miejscem odpoczynku. Położył się pod nim i obserwował chwiejące się pod wpływem wiatru trawy. "W lewo i w prawo, w lewo i w prawo" myślał sobie.

Wydrukuj tę wiadomość

  Rozkoszny poranek
Napisane przez: Vult - 08-04-2016, 19:31 - Forum: Wątki zakończone - Odpowiedzi (35)

Nastał nowy dzień. Poprzednia noc była wyjątkowo dziwna i szokująca zarazem. Vult siedziała na skale podziwiając pierwsze promienie słoneczne ocieplające swym blaskiem te ponure ziemie. Czekała tu na konkretną osobę.

Wydrukuj tę wiadomość

  Od pierwszego wejrzenia
Napisane przez: Ahati - 05-04-2016, 02:37 - Forum: Wątki zakończone - Odpowiedzi (13)

Dżungla.
Ahati wykorzystywała między innymi takie miejsca, by unikać zbędnej uwagi. Samotna, kulawa, półślepa, do tego chudsza od własnego szkieletu, paradoksalnie nie zwracała na siebie większej uwagi. Niewiele tutaj było bowiem zwierząt, które uwagę na nią zwracać by chciały, nie widząc w niej najmniejszego zagrożenia. Taka też była Ati - uzbrojona przez matkę naturą w szereg pazurów i kłów, a była zupełnie niegroźna, a nawet bezbronna. Jedynie uszy pracowały jakby ciężej, chcąc nadrobić utratę wzroku - to zaś pozwalało jej dość dobrze unikać innych lwów. To one były dla niej zagrożeniem.
Kiedy dopuściła się wyjątku, napotkała jednak na Volundra. Ten z kolei dziwaczny lew, postać z jej przeszłości zasiała zamęt w jej dotychczas jednokierunkowych myślach. Co gorsza, była nieświadoma tego, kiedy te zmiany miały miejsce i czego dotyczyły. Czy to dlatego bardziej uważała na siebie, z dala od ziem Srebrnego Księżyca, dbając o życie, na którym w ogóle jej nie zależało - na jej własnym?
Faktem było to, że od spotkania z Volundrem nie spotkała innego lwa, a nawet lwicy. W unikaniu wszystkich - w tym była dobra. Musiała być. Widziała jedynie jakieś ptactwo, owady, pośród nich surykatki, przysięgłaby też, że któregoś dnia widziała pośród nich guźca. Choć niejedno obserwowało ją spojrzenie, nikt nie dopatrywał się w niej zagrożenia.
Wdrapywała się w górę przez gąszcz po utartych przez zwierzęta ścieżkach. Wspięła się po wielkiej kaskadzie wodospadów, zatrzymując się u dołu jednego z nich. Wilgoć wisiała w powietrzu, mieniła się feerią barw, a ona zatrzymała się u brzegu krystalicznie czystego jeziora, z uśmiechem na pysku.
To była jedyna rzecz, która sprawiała jej przyjemność.
Zanurzyła się tak, że jedynie jej głowa wystawała ponad taflę, po czym usiadła sobie tak w wodzie - zaznając znieczulenia.
Spokoju.
Ukojenia.

Nie na długo.

Wydrukuj tę wiadomość

  Zgadywanki
Napisane przez: Inn - 03-04-2016, 05:30 - Forum: Event primaaprilisowy 2016 - Odpowiedzi (7)

Za zadanie macie odgadnięcie, kto gra jaką postacią!
W zabawie może brać udział każdy, nawet jeśli się nie wymieniał, może oddać swoje typy :D

Odpowiedzi wysyłajcie mi na PW do północy 3 kwietnia.
Forma odpowiedzi: kopiujecie poniższą listę i dopisujecie do niej osoby, które, waszym zdaniem, piszą daną postacią. Czyli np.: Otieno (postać) - Venety (osoba).
Śmiało wysyłajcie odpowiedzi, nawet jeśli macie tylko kilka (to zawsze parę punktów, a nuż kilka więcej uda Wam się zgadnąć!).

Za każdą odgadniętą postać otrzymujecie 1 punkt (nie dostajecie punktu za napisanie, kim Wy gracie). Osoba, która odgadnie największą ilość postaci wygrywa i tym samym odbierze mi tytuł Mistrza Zgadywanek (który mam na Chawie).

Alfabetyczna lista postaci do odgadnięcia:
Amani
Belial
Kifo
Makari
Maoni
Melisa
Nirai
Otieno
Sheloth
Venety

Jedna osoba gra dwoma postaciami.

Wydrukuj tę wiadomość

  Off top
Napisane przez: Inn - 01-04-2016, 17:44 - Forum: Event primaaprilisowy 2016 - Odpowiedzi (10)

No tego tematu to nie mogło zabraknąć!
Jak tam prima aprilis? Nabraliście już kogoś? ;D

Wydrukuj tę wiadomość

  Sawanna
Napisane przez: Samiya - 01-04-2016, 17:05 - Forum: Event primaaprilisowy 2016 - Odpowiedzi (15)

Tutaj odbywa się event primaaprilisowy! Jest on przeznaczony dla wszystkich, którzy zgłosili się do zabawy, ale jeżeli chcesz tu pisać swoją postacią - proszę bardzo!
Możecie również zakładać inne tematy fabularne!
I jeszcze jedna sprawa - nie piszcie tu epopei narodowych, tylko szybkie i treściwe posty ^^ Za to jeżeli zechcecie, możecie pisać w paru tematach eventowych naraz! (Tak, jak na marginesie)


Gdzieś na Wolnych Ziemiach, znajduje się sawanna.
Wyróżnia ją to, że...
Właściwie nic jej nie wyróżnia. Nudna i zwyczajna do bólu sawanna pełna traw, ziemi, surykatek i innych elementów sawanny.

Wydrukuj tę wiadomość